Heyka!
Dzisiaj o produkcie marki Biolaven- żel myjący do twarzy olej z pestek winogron i olejek lawendowy.
Żel jak widać zamkniety jest w butelce z pompką, co zawsze jest bardzo wygodne, pompka działała bez zarzutu do ostatniej kropli płynu.
Producent obiecuje :
Pamiętam, że jak na moim instagramie pokazałam, że sobie ten żel kupiłam to pojawiły się info, że on się nie pieni. Mi to w sumie nie przeszkadza, oznacza to, że brak w nim silnych detergentów. Jeśli jednak mocno tęsknicie za pianą podczas mycia buźki to takiej tutaj nie znajdziecie;) Przy dłuższym myciu buzi, delikatna, kremowa pianka jednak się wytwarza- i mi to w zupełności wystarcza.
Żel nie poradzi sobie ze zmyciem makijażu, ale idealnie go domyje po użyciu mleczka lub jakiegokolwiek płynu micelarnego.
Nie wysuszy jej i jej nie " ściągnie".
Po umyciu buźka jest odświeżona i czuć, że jest dobrze oczyszczona.
Zapach ma taki nijaki- naturalny - co nie każdemu może odpowiadać.
Olejki zawarte w żelu mieszczą się na miejscu 5 i przedostatnim- ważne jednak, że w ogóle są ;)
Przy stosowaniu żelu nie zauważyłam spektakularnej poprawy mojej skóry, ale co najważniejsze, absolutnie mi nie zaszkodził, nie podrażnił i nie wysuszył, z tego też powodu zakupię go ponownie;)
Dla dziewczyn mieszkających w UK, żel możecie zakupić w sklepie The natural skin care , gdzie obsługa zawsze jest pierwszej klasy;)
Znacie, lubicie?
P.S.
Czy ktos z Was tez ma problem z pojawianiem się swoich postów w blogrollach? Mój czasami ukazuje sie po dwóch dniach, ten już 4 godziny temu był pierwszy raz publikowany a ciagle jest niewidoczny ;(
Pozdrawiam Was, Jolka.
Myślę, że fajny produkt dla mnie, makijaż zmywam micelami, więc taki żel super by się sprawdził w celu dokończenia demakijażu :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, akurat w tym skład mi odpowiada, bo w pozostałych kilku jest składnik, który mnie drażni. Muszę Tobie podziękować, bo dałaś mi pomysł co kupić koleżance z Anglii do paczki :) Mam nadzieje, że jej podpasuje :)
OdpowiedzUsuńTen delikatny żel byłby dla mnie idealny do porannego mycia, od pewnego czasu mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale wygląda zachęcająco
OdpowiedzUsuńSuper, że jest pompka tego mi często brakuje w produktach do pielęgnacji:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam takiego żelu, ciekawe jakby u mnie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJoluś,dziś Cię mam w blogrolu czyli się coś poprawiło :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o żel do mycia,właśnie te nie pieniące gorzej domywają makijaż...dlatego ich za bardzo nie lubię :)
Brzmi ciekawie, chociaż wolę kiedy żel chociaż trochę się pieni..
OdpowiedzUsuńCo do problemu, to niestety u mnie też z tymi postami tak jest :/ nie wiem co się dzieje.
miałam próbkę kremu do twarzy z biolaven i był całkiem niezły :)
OdpowiedzUsuńProblemy z blogrollem i listą czytelniczą są nagminne, więc nie warto się nimi przejmować :)
OdpowiedzUsuń