Cześć!
Ostatnio miałam wreszcie okazję znaleźć się w sklepie LUSH.
Po wielu latach skusiłam sie na małe zakupki, nie do końca przekonana, bo kiedyś, kiedyś ich mydła nie wywarły na mnie dobrego wrażenia..
Zdjęcia w sklepie robił mój R. swoim telefonem. Mi było głupio, więc w mojej niewiedzy On udał się na małą wycieczkę, dlatego wybaczcie mi proszę ich jakość- w sklepie było dość ciemno ;)
Sklep w którym byłam mieści sie w centrum Liverpool. Na górze znajduje się Spa LUSH - kiedyś i tam zawitam ;)
Przy świeżo robionych maseczkach i czyścikach do twarzy stałam chyba najdłużej. Niestety nic nie kupiłam, bo było dość gorąco, a sprzedawcy mocno naciskali na włożenie maski od razu po przyjściu do domu do lodówki. Ja do domu zajechałam po jakiś 5-ciu godzinach, więc ten zakup zostawiłam na następny raz.
Szampony, odżywki- całe mnóstwo tego!!!! Tutaj też nic nie wybrałam, muszę trochę poczytać. Mogłam oczywiście zapytać się sprzedawców o poradę, bo byli bardzo pomocni, ale wolę też poznać prawdziwe opinie zanim wydam takie kwoty na włosy- bo większość rzeczy mnie uczula....
Bomby kapielowe- no bajka! Zapachy jednak zaczęły mi sie mieszać, więc postanowiłam wybór zostawić R ;)
Na ostatnim zdjęciu wściekła ja po odkryciu faktu, że R robi zdjęcia :)
Do domu przyjechały ze mną tylko 3 rzeczy.
Postawiłam na bezpieczny cukrowy scrub do ust Bubblegum. Działanie ok, ale nastepnym razem postaram sie przygotować takie cudo w domku.
Krem do rąk w kostce Tiny Hands. Na razie napiszę tylko WOW! Za jakiś czas recenzja na blogu;)
Creamy Candy Bubble Bar czyli nawilżająca kostka wytwarzająca pianę.
Ma obłędny zapach. R wybrał ta kostę, a po przeczytaniu składu skuszona zostałam do zakupu zawrtością oleju z migdałów i kawałkami masła z kakaowca. Zobaczymy jak się sprawdzi.
To tyle z moich zakupów. Przed następną wizytą musze poczytac o polecanych produktach, bo można tam dostać oczopląsu a czytając opisy wszystko brzmi dobroczynnie i zachęcająco.
Mam nadzieję, że spodobała się Wam ta mała wycieczka, chciałam choć troche przyblizyć tym z Was, które nie mają okazji zobaczyć jak wyglada ten sklep;)
Macie jakieś ulubione produkty z LUSH?
Pozdrawiam Was, Jolka.
Wspaniale kosmetyki i sklep i zakupy :) Jeszcze nic nie miałam, zazdroszczę dostępu do sklepu :)
OdpowiedzUsuńale w ktorym miescie?
OdpowiedzUsuńNapisałam na górze - Liverpool ;)
Usuńno to faktycznie hektar ode mnie:)
Usuńale tam musi być zapach,buszowałabym tam z lubością :)
OdpowiedzUsuńZapach mniej intensywny niż kojarzyłam sprzed jakiś 12 lat ;) Buszować jest miedzy czym - to fakt ;)
UsuńMuszę się tam w końcu wybrać ! :D
OdpowiedzUsuńMi tez to trochę zabrało ;)
Usuńma całe mnóstwo, świetnie nawilżające z tego co próbowałam;) No, ukryty talent chyba ;)
OdpowiedzUsuńChcialabym tam kiedys zawitac, ale z Anglia mi nie po drodze niestety :(
OdpowiedzUsuńBuuu ;(
UsuńJaki fajny sklep, oczopląs murowany ;))) Krem do rąk mnie zaciekawił, skoro jest wow :)
OdpowiedzUsuńoj wycieczka do takieg sklepu to marzenie ;) zazdroszcze:) przepis na peeling do ust u mnie na blogu gdzies jest:)
OdpowiedzUsuńraaaaaaaaj! :) marzę, by kiedyś móc odwiedzić LUSHa :)
OdpowiedzUsuńOoo WOW!!! Jakbym weszła do tego sklepu to nie wiem kiedy bym wyszła :D
OdpowiedzUsuńnigdy nic nei miałem z Lush :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam dostępu do tego sklepu. Upatrzyłabym mnóstwo rzeczy ;) .
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy sklep, szkoda że u nas takich nie ma :)
OdpowiedzUsuńPomóżmy sobie nawzajem i wspólnie zaobserwujmy nasze blogi, odezwij się:)
♥
LUCY DOES IT BETTER
Żałuję, że nie ma tej firmy w Polsce, ale nawet wtedy nie mogłabym skorzystać z ich kul do kąpieli, bo po prostu nie mam wanny... Jeśli będę miała okazję na pewno wykupię z połowę sklepu ;)
OdpowiedzUsuńChoc ja mam wanne i prysznic, to kąpiel biorę naprawdę sporadycznie, częściej prysznic;)
UsuńWyglądają uroczo :) Chętnie bym je przetestowała :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy, ale bardzo mnie kusi. ;] Widać, że wycieczka udana.
OdpowiedzUsuńbardzo udana ;)
UsuńWiecie co zdecydowanie najbardziej zachwyca mnie w tej marce? Wyjątkowa ekspozycja towaru, który aż chce się kupować i testować. Sama prowadzę własną drogerię i muszę uczciwe przyznać, że od kiedy zdecydowałam się zamówić nowe meble sklepowe na zamówienie, to klienci zaczęli chętniej odwiedzać mój sklep i robić w nim zakupy.
Usuń