2 mar 2014

In Vogue - wielka masakra.

Cześć!
Ostatnio kupiłam sobie zestaw  lakierów marki In Vogue.
Skusiłam się na zestaw głównie ze względu na jego cenę. Był przeceniony z 9,99 na 2,50 funtów. Ceny pojedynczych lakierów wahają się od 2.99 do 3.49 funta.
W pudełku znajdowały się 3 lakiery - zielony metaliczny Green Sheen, srebrny Domination, oraz  Hot Gossip. Te dwa ostatnie są matowe, według producenta imitują zamsz.


Dzisiaj pokażę Wam trzeci z nich, czyli Hot Gossip.
Butelczyna taka jak w przypadku limitowanek Essence. Pędzelek często spotykany, nie puchaty, ale też nie cieniutki. Łatwo się nim maluje.


Kolor. No właśnie, tutaj mam problem. Ciemny róż, przełamany fioletem? Turkusoowa właśnie mnie uświadomiła, że te dwa kolory to amarant, patrząc na google taki właśnie ten kolor jest - amarantowy;)
Gdyby lakier był błyszczący kojarzyłby mi się z kolorem z lat 80. Lakiery mojej Mami, którymi malowałam kiedyś, kiedyś swoje paznokcie wyglądały podobnie;)
Jak to mat, lakier zasycha błyskawicznie. Już jedna warstwa jest kryjąca, ale ja kładłam jeszcze warstwę drugą. Ciężko pokazać efekt na pazurkach przy pomocy aparatu, ale jest dość ciekawy. Taki inny. Matowa satyna przychodzi mi na myśl -troszkę jakby pokryć perłę matem. Zresztą same popatrzcie.




Dwa pierwsze zdjęcia robione w domu z lampą - tutaj efekt zamszu nie jest taki widoczny. Ostatnie zdjęcie robione w pochmurny dzień za zewnątrz. To zdjęcie bardziej oddaje wygląd lakieru na pazurkach jak i jego kolor.
Pokazuje też starte końcówki, które pokazały bardzo szybko!!! W tym przypadku pazurki pomalowałam o godz. 21 - już po prysznicu, balsamowaniu itp. Spać poszłam około 23, a o 9 rano zrobiłam te zdjęcia.
Mocno się zdziwiłam jak to zobaczyłam. Bałam się iść z nimi do pracy, bo mam obsesję na punkcie odrapanych paznokci.
Moje obawy niestety się sprawdziły. O godzinie 14 moje paznokcie wyglądały jak poniżej ;(


Lampa w komórce trochę przekłamała kolor, ale nie on jest tutaj ważny....
Dzięki Bogu wzięłam do pracy zmywacz, bo inaczej umarłabym ze wstydu.
To jedynie 18 godzin na płytce. Nic praktycznie nie robiłam, rąk tak często nie myłam. Na język przychodzi mi tylko jedno słowo - MASAKRA!!!!!!!!
Mimo, że czas zasychania był rewelacyjny, efekt "matowego zamszu" przyjemny dla oka, to powiem Wam szczerze, że boję się używać pozostałych kolorów. No chyba, że tylko na noc ;)
Tak więc pierwszy z trzech kolorów które nabyłam zdecydowanie już u mnie nie zagości.
Czy któryś z Waszych lakierów okazał się takim bublem??
Miłego wieczoru!!


19 komentarzy:

  1. Pare h i taki efekt? O masakra ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. o cholercia,tak krótkotrwałego lakieru jeszcze nie znałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie. Choć jeden z Max Factor podobnie się zachowywał :/

      Usuń
  3. uj, bardzo kiepsko z trwałością :(

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie takie zachowanie powodował Nail Tek, spróbuj może dać go na inną bazę, bo efekt jaki daje na paznokciach jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No efekt fajny. Był na dwóch innych bazach jak i na gołych pazurkach .Na gołych trzymał się godzinę dłużej. Dla mnie jest stracony :)

      Usuń
  5. Mam taki matowy zamsz z OPI i efekt jest ten sam, bardzo szybko odpryskuje na brzegach.

    OdpowiedzUsuń
  6. niezła kicha, a takie fajne te kolorki :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  7. trwałość straszna :o ale podoba mi się jak prezentuje się na paznokciu..

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolorki fajne ale za taką trwałość to ja dziękuję...

    OdpowiedzUsuń
  9. lipa straszna, nie chcę ich nawet darmo ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. trwałość nienajlepsza, szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja jeszcze nie trafiłam na taki lakier który tak szybko odpryskiwał :/ szkoda , bo zapowiadał sie znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że jest aż tak nietrwały bo pięknie prezentuje się na paznokciach.

    OdpowiedzUsuń
  13. Masakra! Nawet małej kwoty szkoda...

    OdpowiedzUsuń