18 lut 2013

Czy będzie nauczka??

Cześć Dziewczyny!
Poniższą odżywkę do rzęs firmy Eveline, kojarzę bardzo dobrze z Waszych blogów.
Przy wizycie w biedronce nie pamiętałam jednak jak ją oceniałyście - źle czy dobrze...
Koszt jej nie był wielki, więc wylądowała ona w koszyku.
Po powrocie do domu troszkę na jej temat poczytałam i sama nie wiem...



Używałyście jej może? Przyniosła u Was jakieś efekty? 
Nie wiem czy warto marnować na nią czas, czy kupić bardziej polecaną odżywkę L'biotica??
Niektóre jej recenzje troszkę mnie podłamały stąd te dylematy.

Pozdrawiam Was, Jolka.

26 komentarzy:

  1. Kupiłam ją tydzień temu, bo już wcześniej miałam na nią ochotę. W zakupie kosmetyków kieruję sie intuicją a nie opiniami...Używam jej od tygodnia i póki co jestem na tak. Nie polecam pod tusz do rzęs, bo jakieś takie sie to klejące robi i czuć na rzęsach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często dziewczyny chwalą ja jako bazę pod tusz właśnie...

      Usuń
  2. Niestety nie miałam, ale używałam Lbiotica i nawet sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie niestety jako odzywka do rzes nie dała zadnego efektu :( uzywam jako baze pod tusz;)
    A co L'biotica to tez mie kusila, al na pare razy spotkalam sie z opinią, ze rzesy na poczatku wypadają więc zrezygnowalam (nie chce mi sie prawdzac na swoich ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam jako bazę pod tusz, często na noc smyram nią rzęsy są efekty, ale nie takie spektakularne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pod bazę do tuszu się nie nadaje! Strasznie się osypuje i klei! Ale na noc jak najbardziej. Użyłam kilka razy i mam wrażenie, że rzęsy mi minimalnie mniej wypadają. Przekonamy się co będzie za jakiś czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama jestem ciekawa czy ta odżywka jest O.K. czy nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja właśnie kupiłam (także w Biedronce), mam nadzieję, że przynajmniej nie zaszkodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam, więc nie doradzę, ale ja bym spróbowała bo czytałam na prawdę skrajne opinię

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ją używam, ale jako bazę, moim kiepskim rzęsom dużo daje. Zauważyłam też, że z czasem bardzo wzmocniła je :)

    OdpowiedzUsuń
  10. na mnie działa dobrze:

    zapraszam do poczytania bo pisałam o niej ;) sorki za spam ale w słusznej sprawie :

    http://dagusiowyswiatkosmetykow.blogspot.com/2013/02/na-zyczenie-czytelniczek-eveline.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam niestety. musisz sama się przekonać, bo opinia opinii nierówna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie używałam :( miałam kiedyś z miyo, ale brak efektów...

    OdpowiedzUsuń
  13. ja używam ciągle, obecnie moje 3cie opakowanie. Super podbija działanie tuszu. Zawsze nanoszę ją przed pomalowaniem rzęs tuszem. Po zdjęciu przedłużonych rzęs miałam dosłownie 3mm, ona pomogła i przyspieszyła odrost. No coraz więcej mam nowe. Wypróbuj skoro już ją masz :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja używałam!:D Generalnie odżywka jest przyjemna, wydaje mi się że troszkę poprawia kondycję rzęs. Jest świetna jako baza pod tusz.;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja wciąż ją mam i jestem bardzo zadowolona - używam jako odżywkę, a nie bazę i zdecydowanie moje rzęsy są mocniejsze, nie łamią się i nie kruszą. Jak najbardziej zachęcam Was wszystkie do przetestowania jej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też się nad nią zastanawiałam, ale właśnie dlatego, że nie wiedziałam, czy jest fajna czy nie, nie skusiłam się. Daj znać jak sprawdza się u Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie używałam i raczej nie wierzę, w takie rzeczy. Zdecydowanie wole wspomaganie od wewnątrz, skuteczne i zdrowe;) polecam jeść suszone ziarno słonecznika bogate w wit. z grupy B i wapń ( codziennie 1 lub 2 łyżeczki;) w biedronce kosztuje 3zł a efekty na rzęsach, paznokciach i włosach są już po kilku dniach;) zwłaszcza jak sie go je 2 razy dziennie;) smacznie i skutecznie. Dobrze działa też spożywanie oleju lnianego zimnotłoczonego lub w kapsułkach - "Lino" 60 kapsułek/10zł. Zewnętrznie dużo dziewczyn poleca wcieranie keratyny w kapsułkach. Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Słyszałam całkiem dobre opinie na jej temat, ale poczekam jeszcze na twoją ;)

    OdpowiedzUsuń