23 cze 2012

To wszystko wina bloga!

Witajcie!
Miało być o czym innym a będzie o tym jak mój R poprawia mi humor;)
Od rana walczyłam z moim blogiem. Wszystko się na nim pozmieniało, side-bar znalazł się na dole... Nie pomagało nic, nowe ustawienia, kody HTML, no nic...
Blogger był obojętny na moje prośby, groźby a nawet łzy...
Myślałam, że cała praca pójdzie na marne...
Mój R wyjeżdżając do hurtowni, widział jak bardzo mnie ta sytuacja dołuje.
Więc wrócił z kilkoma smakołykami co by polepszyć mi humor;)


O ile do tej pory przeważnie to lakiery były specjalnością mojego R to tym razem dostałam także błyszczyk

Kilka maseczek nie znanej mi firmy

Coś, co bardzo mnie zainteresowało to pigułki musujące do kąpieli paznokci

No i oczywiście lakiery;);)

Brąz z limitki Essence został zdublowany, ale coś wymyślę;)
Prawdę mówiąc nawet to mi humoru nie poprawiło;(
Dopiero, gdy za namową Jamapi, wgrałam nowy szablon wszystko zaczęło działać jak należy;)
Wtedy te zakupy sprawiły mi radość;)
Co jest dziwne, pracując na komputerze stacjonarnym w pracy, zaglądając na Wasze blogi też coś nie gra. Większość z Was paski boczne ma na dole;(
Gdy przechodzę na lapka wszystko jest ok, więc wygląda na to, że mój 7-mio letni, stacjonarny staruszek ma już dosyć i chce przejść na zasłużoną emeryturę;)
Cieszę się, że wszystko śmiga już prawie jak należy, oprócz zdjęć, które cały czas się ładują na lewą stronę;( Nic już jednak nie kombinuję, dosyć już moich nerwów przez bloga;)


Wracając do smakołyków, miałyście do czynienia z tymi pigułkami lub maseczkami? Bardzo ciekawa jestem jak się sprawdzą..
Pozdrawiam, Jolka

20 komentarzy:

  1. mam te pigułki :) są ok, ale jak dla mnie bez rewelacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja ciągle przy nich stoję w rossmanie (przy pigulkach na paznokcie musujacych) ale jeszcze nie kupilam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ż€ęłnie nie znam ale wyglądają bardzo ciekawie i pomysłowo, byleby jeszcze były skuteczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "R" godzien pozazdroszczenia:)
    Bardzo miły upominek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. zmiana na blogu na plus;) żeby mój Mężczyzna mi tak chętnie kosmetyki kupował..

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ten R. Cię rozpieszcza :) Nic tylko zazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne kolory lakierów. Ehh.. też tak chce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny max factor i różowy rimmel. ja dostałam z okazji urodzin 7 lakierów od chłopaka, padłam z wrażenia. :P

    OdpowiedzUsuń
  9. z Efektimy mam w domu próbki kremów,ale jeszcze nie testowałam... :)
    A Twój R to skarb! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. no widzisz jaka fajna niespodzianka;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie ma jak wsparcie kochanej osoby. Widzisz jakiego masz super chłopaka, który wie jak sprawić ci przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham maseczki z efektimy. Zwłaszcza tę z cynamonem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak kocham cynamon, wiec wierze, że się sprawdzi;)

      Usuń
  14. sam to wszystko wybrał?? jestem pod wrażeniem!! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Brakuje mi archiwum bloga u Ciebie;)
    Dobrze mieć tak wspierającego partnera, sama wiem coś o tym:)także nie zazdroszczę tylko podziwiam:)))

    OdpowiedzUsuń