18 sty 2012

Bentley Organic Łagodzące Mleczko do Ciała z Lawendą i Rumiankiem

Witajcie!
Dzisiaj na temat Łagodzącego Mleczko do Ciała z Lawendą i Rumiankiem firmy Bentley Organic, który dostałam w ramach w współpracy z firmą EKO MALUCH




Według producenta to mleczko do ciała w 90% wyprodukowano ze składników z upraw organicznych.
Oprócz lawendy o kojącym zapachu i kojącego rumianku zawiera również aloes nawilżający i wygładzający zmęczoną skórę. To bardzo klimatyczne połączenie.
Mleczko to jest o konsystencji zwykłego balsamu. Na buteleczce tłumacząc z ang jest to własnie balsam, nie wiem dlaczego u nas jest one nazywane mleczkiem;)



W zapachu czuć głównie lawendę, ale taką nieco "ostrzejszą", dopiero rozsmarowując balsam możemy tez wywąchać rumianek..
Balsam dosyć łatwo się rozprowadza, fajnie i szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej powłoki. Skóra jest gładziutka, czuć, że jest nawilżona.. O ile zapach ulatnia się szybko, nawilżenie na szczęście pozostaje na ładnych kilka godzin;)
Jak wiecie jestem alergiczka i stan mojej skóry jest zupełnie ode mnie nie zależny... raz jest fajna, piękna i zdrowa, raz podrażniona nie wiedzieć czemu... Podczas moich "podrażnionych" dni nie chciałam używać balsamu... Jednak to zrobiłam;) Balsam wcale podrażnienia nie zaostrzył, a nawet je załagodził... w końcu jak nazwa wskazuje jest to balsam łagodzący, czy jak kto woli sobie tłumaczyć uspokajający;)
Ogólnie jestem z balsamu bardzo zadowolona... Nie często udaje mi się mieć tak gładką i miękką skórę jak po nim.
Warto tez wspomnieć o tym, że firma korzysta z "zielonej chemii" do tworzenia nowych, innowacyjnych produktów, bezpiecznych dla ludzi i całego środowiska naturalnego.
Bentley Organic jest jedynym producentem mydła na świecie posiadającym nie tylko certyfikat Soil Association, ale i ochrony środowiska - ISO 14001.
Dla mnie bardzo ważne jest to, że kosmetyk ten aż w 90 % jest stworzony z organicznych produktów...To 90% nie miało styczności z żadną chemią, co w dzisiejszych czasach w życiu codziennym jest niezwykle rzadkim zjawiskiem;)
Jeszcze skład dla zainteresowanych:
Składniki:
Aqua (Water), Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Cetearyl Alcohol, Coco-Glucoside, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil*, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice Powder*, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract*, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Oil*, Pelargonium Graveolens (Rose Geranium) Flower Oil*, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil*, Alcohol Denat*, Linalool*, Limonene*, Citronellol*, Sodium Benzoate, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract, Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Fruit Extract, Citrus Tangerina (Tangerine) Fruit Extract, Citrus Grandis (Grapefruit) Seed Extract, Tocopherol, Potassium Sorbate, Xanthan Gum, Citric Acid
* Certyfikowane Składniki z Upraw Organicznych

tekst alternatywny
Miałyście styczność z tym balsamem lub jakims innym produktem organicznym? Jake sa Wasze wrażenia?
Pozdrawiam, buziaki xx

Pani Kamillo bardzo dziękuję za obdarzenie mnie zaufaniem i przesłanie mleczka do testowania, co absolutnie nie ma wpływu na moją ocenę, która jest w 100% obiektywna i wyraża moje własne zdanie na temat testowanych kosmetyków.

5 komentarzy:

  1. zapach musi byl cudownie kojacy:) ciekawy blog:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To bardzo ważne, że mleczko jest w 90% organiczne. Na pewno warte polecenia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko testuję kosmetyki organiczne, bo nie mam na tyle pieniędzy :/

    OdpowiedzUsuń