24 kwi 2013

Floslek płyn micelarny do skóry wrażliwej.

Cześć Dziewczyny!
Dzisiaj słów kilka o produkcie marki Floslek, mianowicie o płynie micelarnym do skóry wrażliwej.



Producent obiecuje:


Co ja myślę o tym micelku?
Z makijażem radzi sobie w miarę dobrze, ale niestety nie doskonale. Zdarza się, że nie domywa mi linerów z essence, lub lubi powalczyć trochę z kredką Supershock od Avon.
Można sobie z tym jednak poradzić trzymając wacik dłużej przy oku. Zabiera to ciutke więcej czasu, jednak jest skuteczne.
Radzi sobie  natomiast doskonale z innymi zanieczyszczeniami, których nie chcemy mieć na naszych twarzach.
Wieczorem stosowałam go bez uprzedniego mycia buzi i do tej pory nie mogę się nadziwić, jak my na nich zbieramy tyle tego brudu??? Fuj!!
Jeżeli miałam na sobie mocniejszy makijaż, stosowałam go, by domyć ewentualne resztki, miałam wtedy pewność, że twarz mam idealnie czystą
Rano, używałam go zamiast żelu, dwukrotnie przemywałam nim twarz i szyję i byłam gotowa do nakładania kremu. Nie używałam żadnego tonika, bo niby nie trzeba, a powiem, że sama takiej potrzeby nie czułam, bo skóra nie była ani sucha, ani ściągnięta.

Przypomnieć muszę, że mam skórę wrażliwą, z nawrotami alergii , oraz przeróżnego typu uczuleniami, jak i nagłymi nadwrażliwościami, nawet na kosmetyki, które od dłuższego czasu się u mnie sprawdzają.
Dzięki Bogu, przy stosowaniu tego płynu moja mordka nie nabawiła się żadnych sytuacji z powyższych.
Płyn mam już na wykończeniu i muszę Wam powiedzieć,że trochę mi z tym źle :(
Jeżeli więc szukacie fajnego micelka, to polecam Wam sięgnąć właśnie po ten. Ja jestem z niego ogromnie zadowolona :)
Jak dla mnie jest to produkt bardzo dobry, godny polecenia.
Dla zainteresowanych wklejam jeszcze skład :


 Jakich Wy płynów używacie, czy może wolicie mleczka do demakijażu??
Pozdrawiam Was, Jolka.

13 komentarzy:

  1. ja używam micela z BeBeauty i lubię;) tego z Flos Lek jeszcze nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam na zapasie sporo biodermy,ale Twoja opinia jest na tyle pozytywna ze widze ze warto warto ;)) x x x

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam ze dwa ich produkty, trzeba przyznać, że tę markę można lubić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmn..ciekawy produkt. Nie miałam jeszcze takiego produktu.;) Może warto sie w cos takiego zaopatrzyć;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ta seria ma dziwny zapach, dlatego raczej nie zdecyduję się na niego :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wąchałaś? Bo ja też o tym czytałam, ale nic złego nie wywąchałam:) Nic, a nic.

      Usuń
  6. ja używam mleczka do demakijażu z Nivei i póki co nie narzekam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubię mleczka, ale używam ich głównie w okresie jesienno -zimowym;)

      Usuń
  7. Ja póki co mam micel z Biedronki i.. zdecydowanie wole dwu fazówki, np z Ziaji ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. za mleczkami nie przepadam :) lubię dwufazówki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Supershock w ogóle ciężko się zmywa ;)

    OdpowiedzUsuń