Cześć Dziewczyny!
Dzisiaj stanęłam przy mojej lakierowej półce i stwierdziłam że mam za dużo lakierów do frencha.
Kiedyś dosyć często takie paznokcie nosiłam, potem zaczął u mnie dominować kolor.
Lubię jednak te wszystkie mleczne lakiery, które na paznokciu wyglądają zdrowo, dlatego postanowiłam częściej malować paznokcie nimi, żeby się nie zmarnowały.
Niestety moje zdolności uciekły w pole;(
O ile na żywo paznokcie nie wyglądają źle, to aparat z ustawieniem macro wyłapał tutaj istne falbanki ;)
Do tego mani do końcówek użyłam Nails Inc. Floral Street i na całą płytkę Maybelline mini colorama nr.70 ballerina.
Bardzo lubię, jak ten drugi wygląda na płytce. Daje efekt podobny do odżywki eveline 8w1.
Postanowienie jest, mam nadzieję, że w nim troszkę wytrzymam.
Jak Wy się zapatrujecie na frencha, lub na malowanie paznokci, delikatnymi, mlecznymi kolorami??
Pozdrawiam Was, buziaki!
Trzymam kciuki za Twoje postanowienie,a maincure chodź skromne to mi się podoba :)) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńLubię french na pazurkach:)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci,że też mam ochotę od jakiegoś czasu na frencza. Muszę sobie go zmalować:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię frencha. Tylko ze ja zupełnie nie mam do niego reki... a i ona ładniej wygląda na trochę dłuższych paznokciach, a ja trzymam moje krótsze. Dlatego tylko sobie oglądam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam french! tyle że ostatnio ja też straciłam zdolności (u Ciebie wcale tak źle nie wygląda) i robię końcówki białe ombre :)
OdpowiedzUsuńNo własnie o Twoim pomyśle przypomniałam sobie po fakcie, ale jutro wcielę go w życie;)
UsuńJa kiedyś też nosiłam tylko frencha, albo paznokcie pomalowane na jakiś mleczny kolor. Z czasem to się jednak zmieniło :) W samym mlecznym lakierze nie czułabym się dobrze, natomiast z frenchem juz lepiej :) Jednak ostatnio miałam frencha na swoim ślubie, czyli jakieś dwa lata temu :) Przed ślubem też nie pamiętam kiedy go miałam na paznokciach. Podsumowując moją zbyt długą wypowiedź bardzo lubię frencha u kogoś, bo kojarzy mi się z zadbanymi dłońmi - o ile nie ma żadnych odprysków, bo to już inna bajka :D
OdpowiedzUsuńja lubię mocniej uśmiechnięte frenche.
OdpowiedzUsuńAparat to zawsze wszystkie mankamenty wykryje :)
Tak samo jak ja robię sobie zdjęcia makijaży. Na żywo wygląda super a na zdjęciach zawsze wychodzą niedoskonałości :)
Właśnie stwierdziłam, że dawno frencha na pazurkach nie miałam... :/
OdpowiedzUsuńNa moich paznokciach french źle wygląda, więc nie noszę. :)
OdpowiedzUsuńdo moich paznokci french niestety nie pasuje :/ ale u Ciebie wygląda ok :)
OdpowiedzUsuńrobie takie pazurki tylko jesli mam paseczki specjalne do frencha lub tne sobie tasme klejaca ;) u mnie dzis opis bubla nr I na jaki kiedykolwiek trafilam Scottish Fine Soap.. I ocean 0/10 :D x x x x
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńzawsze miałam za krótkie paznokcie do frencha, a do tego miały toporny kształt. dodając do tego mój brak cierpliwości kończyło się to zawsze źle...
OdpowiedzUsuńmoże jakbym spróbowała raz jeszcze teraz to by wyszło ? :)
gdzie tam falbanki - wygląda bardzo dobrze!
bardzo lubie frencha i twoj bardzo fajnie wychodzi :D to nic ze aparat wychwytuje niedoskonałości , pewnie w rzeczywistości idealnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńKurcze tez bym zrobiła frencza, no ale jak skoro brakuje mi odpowiednich do tego lakierów. Musze się zaopatrzyć. Twój wygląda bardzo klasycznie i ładnie;)
OdpowiedzUsuńJa już chyba wieki nie miałam frencha :D
OdpowiedzUsuńProsty i klasyczny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie,też mam go akurat na pazurach :)
bardzo lubię french na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńKlasyka zawsze wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa u siebie nie lubię :P
OdpowiedzUsuńśliczny klasyczny french ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam french'a, pasuje zawsze i wszędzie!
OdpowiedzUsuńoj dawno frencha nie miałam...teraz na lato i wiosnę lubię kolorowe frenche
OdpowiedzUsuńuwielbiam french'e <3<3
OdpowiedzUsuńobserwuję xoxo
Beautiful,you have wonderful nails...I like your blog.^^
OdpowiedzUsuńMaybe follow each other on bloglovin?
Let me know follow you then back.
Lovely greets Nessa
Oj ja też niedlugo bede musiala przypomniec sobie frencha ;) Mój facet bardzo lubi jak mam tak pomalowane paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas na małe co nie co ;)
pierwiasteksmaku.blogspot.com
Obserwuje bo bardzo mi sie tu podoba :)
OdpowiedzUsuńSama we frenchu jestem beznadziejna ;)
OdpowiedzUsuń