Cześć Dziewczyny!
Ostatnio staram się nie kupować zbytnio kosmetyków, raczej skupiam się na zużywaniu tego co posiadam,a mam tego naprawdę sporo. Nie chcę wyjeżdżać z kraju z walizkami pełnymi upiększaczy i pielęgnacji , bo wiem, że na miejscu też one są..
Jednak szampony jak i dezodoranty idą mi prawie na bieżąco, więc na nie mogłam sobie pozwolić. Tzn., R kupił je dla mnie podczas wyprawy do większego miasta, zachodząc dla mnie do rosska. Prosiłam Go tylko o Alterrkę, sam jednak "dosłyszał", jak mówiłam, że kończy mi się deo.
Zapamiętał również jak bardzo chwaliłam go za kupno lakieru Miss Sporty, który pokazywałam Wam TUTAJ , że postanowił mi kupić kolejne 3 kolory... Benzyniaków nie lubię, no ale, wszystkiego chłopak nie spamięta ;) Pozostałe 2 kolory są w moim guście, mam nadzieję, że mi się spodobają;)
Dzisiaj wychodząc z banku i rozpaczając jak dużo kasy znowu tam zostawiłam, postanowiłam wejść do małej drogerii. Były tam półki z lakierami Pierre Rene, zapytałam więc o piaski, będąc przekonaną, że nic z tego. A tu proszę, są! Nie było koloru jaki chciałam, więc wybrałam sobie nr.07 ze złotym brokatem. To mój pierwszy piasek, wypróbowałam go na swojej mamie, której efekt się podoba. Ja jednak nie do końca jestem przekonana. Zobaczymy, może na moich paznokciach zmienię zdanie o piaskach.
Oto zdjęcie moich mini łupów:
No i denko. Niestety, nie jest świetnie...
Kremy i balsamy są praktycznie odstawione na bok... Jestem w trakcie leczenia dermatologicznego, więc głównie rożnego rodzaju maści wchodzą w grę;(
No ale coś tam przez te 2 miechy udało mi się wykończyć...
1. Farmona olejek do kąpieli. Fajny płyn, który pachniał bardzo ładnie. Daje gęstą, sporą pianę, to jego największy plus. mocno wydajny. Jestem na tak.
2. Yves Rocher waniliowy płyn pod prysznic. Na początku jest ok, potem zapach jest tak dokuczliwy, tak słodki, że miałam go dość. Właściwości jednak na +.
3. Yves Rocher bawełniany żel pod prysznic - mój ulubieniec!
4. Garnier Mineral Extracare- mój ulubieniec, jak widać wyżej zresztą;)
5. Garnier mineral Clean Sensation. Jest dobry, jego pudrowy zapach jednak zaczyna mnie nudzić.
6.Mała próbka zapachu Kenzo -mocno kwiatowa -nie dla mnie.
7. Avon serum na suche i zniszczone końcówki włosów- moja kolejna buteleczka, mam kilka w zapasie.
8. Alterra szampon Makadamia i Figa. Jak każda Alterrka prócz tej z kofeiną - służyła mi.
9.(takie oszukane) Próbki szamponu oraz cementu z Kerastase. Używałam ich swojego czasu w UK, bardzo sobie chwaliłam.
10. Lady zmywacz- zwyklak, ale zawsze as pod ręką,więc...
11. Podkład z ori, dawno temu kupiony, używany bardzo sporadycznie, wyszedł mu termin,więc kosz.
11-13. Chusteczki do higieny intymnej Bioavena- na nie, Cleanic- moje ulubione! Cotton tree- dezodoryzujące, kolejne opakowanie, które po użyciu jednej chustki wysycha. Nigdy więcej!
14. Kolejny zapas Carex, własnie dzisiaj kupiłam kolejny, na zdjęcie się nie załapał.
15. Płatki higieniczne Linteo - nie są złe.
16.Yves Rocher- kapsułka do kąpieli - są beznadziejne, ale jeszcze kilka ich mam;(
To by było na tyle.
Jak tam Wasze zużycia i haule? Szalejecie?
Pozdrawiam was, Jolka.
Szampony z Alterry- uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńalterra tez zaczynam lubic..
OdpowiedzUsuńjak dotrą do mnie zakupy z born pretty store to zrobię haul z ostaniego miesiąca bo strasznie przesadziłam z zakupami :) a jeszcze trochę mam na liście :(
OdpowiedzUsuńehh mnie deo z garniera tak uczulił że szkoda gadać... trzymam się od niego z daleka ;)
czekam na prezentację piaska od Pierre Rene ;)
OdpowiedzUsuńa ten kobaltowy z Miss Sporty mam i uwielbiam :)
Ja ostatnio ograniczam zakupy kosmetyczne :) Właśnie biorę się za mój waniliowy płyn pod prysznic z Yves Rocher i jestem ciekawa, jak na mnie zadziała zapach :)
OdpowiedzUsuńalterra mi siębardzo podoba fajne produkty za fajną cenę
OdpowiedzUsuńNic nie miałam. Jak tak oglądam czyjeś denko, to widzę ile jeszcze ciekawych kosmetyków chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńoby tak dalej:) zapraszam
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam ten niebieski lakier z Miss Sporty;)
OdpowiedzUsuńsporo tego:D ja bardzo lubię te produkty Garniera
OdpowiedzUsuńUżywałam Garniera Antyperspirantów - nie narzekałam, ale moim faworytem w tej kwestii jest Rexona :)
OdpowiedzUsuńNo cóż...u mnie zakupy przybywają ciągle,ostatnii obkupiłam się w Dove z Rossmannowskiej promocji 3+1 gratis :) no i miniaturki na wyjazd kupuję w dużych ilościach :)
OdpowiedzUsuńZużycia...kiepsko,niestety zakupy szybciej idą niż zużywanie kosmetyków :D
Fajne denko, wcale nie takie małe ;)
OdpowiedzUsuńświetne kolory lakierów ;)
nie miałam jeszcze szamponu z Alterry...Garnier mi nie podpasował to go odpuściłam, a żele p/p YR uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńbenzyniaka mam jednego i lubię zimą czy jesienią ;)
Duże denko :) Bardzo lubię Farmonę Tutti Frutti, mogę polecić Ci masła do ciała z tej serii, mają świetne zapachy:)
OdpowiedzUsuńŁał! Mi rzadko udaje się tyle zużyć! ;)
OdpowiedzUsuń