Witajcie!
Dzisiaj o szablonach na paznokcie marki Wibo z kolekcji Color Power.
Sprawcami zamieszania były:
Nie ma nic trudnego w użyciu owych szablonów. Naklejasz je na suchy bazowy lakier. O tak:
Ja naklejałam je w rożny sposób, żeby gwiazdki miały inny układ. Już tutaj widać, że naklejki nie do końca się "dokleiły".
Krok kolejny to pomalowanie szablonu innym , kontrastującym kolorem.
Trzeba poczekac aż lakier wyschnie i odrywamy szablon delikatnie. Naszym oczom powinien pokazać się ładnie odbity wzorek.
POWINIEN.
Pokazało się to:
Jak widzicie, wyszło kiepsko.
Nie rozumiem, jak możliwe, że na drugim paznokciu, nawet lakier bazowy zszedł z naklejką, skoro wszystkie pazurki były malowane w tym samym czasie i czekałam około 30 min. przed naklejeniem szablonu;(
Część lakieru zeszła razem z szablonem, pozostawiając na moich paznokciach plamy.
Jestem mocno rozczarowana, tym bardziej, że przed pokazaniem Wam tego miałam już kilka prób z tymi szablonami.
Na początku myślałam, że może zbyt długo/krótko czekałam z odklejeniem naklejki, ale każdorazowo efekt był bardzo podobny do tego, co tutaj widzicie.
Oba lakiery często są używane do zabawy z taśmą klejącą i wtedy nie ma takich problemów, więc skłonna jestem wierzyć, że to produkt Wibo, tym razem jest niewypałem;(
Tutaj jeszcze tylko zdjęcie z top coat ( co wcale nie poprawiło widoku ).
Miałyście do czynienia z tym gadżetem? Jak u Was się sprawował?
Dla mnie to zdecydowany koszmarek.
Pozdrawiam, Jolka
No szkoda, że ten wzorek nie wyszedł ale kolory dobrałaś super!
OdpowiedzUsuńojjjj hehe:) no gwiazdka to to nie jest:(
OdpowiedzUsuńojej faktycznie bubel :(
OdpowiedzUsuńJa sobie czasem z taśmy klejącej wycinam wzorki, ale paznokcie muszą być bardzo dobrze wysuszone. W moim przypadku 2 godziny czekania to minimum. Może po prostu musisz odczekać dłużej niż 30 minut? :)
OdpowiedzUsuńtak jak napisałam, często się z taśmą na paznokciach bawię i 20 min w zupełności mi wystarcza, zwłaszcza z tym lakierem bazowym;) tutaj było AŻ 30 i wyszło jak wyszło;(
UsuńNie miała akie widzę niewielka strata;/ chyba za mocny klej dali:(
OdpowiedzUsuńo jaka szkoda, fajnie by te gwiazdki wygladały, gdyby wyszły oczywiście, faktycznie bubel:?
OdpowiedzUsuńNo szkoda. Zostaje mi kupić płytki z gwiazdkami jako wzór, bo do nich jestem bardziej przekonana niż do naklejek;)
Usuńo to o płytach chętnie poczytam jak kupisz:D
Usuńuuuu - kiepściutko :(
OdpowiedzUsuńno niezbyt spektakularny efekt !!! ale cóż trzeba szukać dalej ...
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się...kiepski produkt..
OdpowiedzUsuńoj rzeczywiście bubel:(
OdpowiedzUsuńJa nie lubię zbytnio takich naklejek do wzorków i do samych końcówek.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem problemem było to ze czekałaś aż lakier, którym pomalowałaś wzornik wyschnie. Tak jak w przypadku taśmy powinno się odklejać od razu po pomalowaniu, gdy lakier jest jeszcze mokry. wtedy najlepiej wychodzą wzory a i lakier bazowy nie zdąży przykleić się dobrze do klejącej strony wzornika czy też taśmy.
OdpowiedzUsuńNie jeden raz bawiłam się taśmą i na początku tez czekałam aż lakier nawierzchniowy wyschnie ale zawsze były to niewypały.
Spróbuj jeszcze raz tak jak piszę :) na pewno wyjdzie lepiej.
własnie tak spróbowałam i uwaga... porwał sie szablon, a gwiazdki dalej są straszne. Wiec to nie to;( jednak zostaje przy swoim zdaniu, że to bubel.
UsuńLakier bazowy ma śliczny kolor. Szkoda, że gwiazdki nie wyszły, bo byłby piękny efekt. :(
OdpowiedzUsuńoj, widać że szału nie ma
OdpowiedzUsuńja jednak wole tradycyjne plytki :) ladniej wychodze, nie dla mnie takie bawienie sie w przyklejanie odklejanie, takze jak bede kupowala pierwsza plyke to napewno nie kupie tej
OdpowiedzUsuńZawsze miałam obawy do do tych szablonów, chyba lepiej zainwestować w stempelki.
OdpowiedzUsuńJa nie jestem za takimi dodatkami, lepsze sa juz stempelki :)
OdpowiedzUsuńmiałam te szablony, dołączone do kompletu lakierów od Wibo, u mnie to samo, totalna porażka ale myślałam, że to ja jestem do d... i nie potrafię zrobić tak prostej rzeczy jak wzorek :)
OdpowiedzUsuńUff, też na początku się "bałam", ze ja mało potrafię;) jednak to nie my;)
Usuńmialam i myslalam dokladnie tak samo jak poprzedniczka wyzej :)
OdpowiedzUsuńo kurcze, ja nidawno kupilam i chcialam niedlugo robic. serduszka. moze wyjda lepiej bo sa wieksze :)
OdpowiedzUsuńoj nie dla mnie takie mozolne zabawy i jeszcze ten "bublowy" efekt. Vibo się nie popisało.
OdpowiedzUsuńnie podoba mi sie - kiepski produkt...
OdpowiedzUsuńdługo nad nimi rozmyślałam i ciesze się, że nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńAle bubel :(
OdpowiedzUsuńoj oj a szkoda bo wzorki śliczne ;(
OdpowiedzUsuńUuu nieciekawa rzecz ;/ Ale kolor bazowy ładny :)
OdpowiedzUsuńuff dobrze, że nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńno wzorek pierwsza klasa! :D
OdpowiedzUsuńhmmm ciekawy pomysł z takimi naklejkami tylko zeby nie odrywały też lakieru ;) a może lakier za słaby jakościowo chociąz Avon nie ma takich znowu złych ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Nie ryzykuję z tego typu wynalazkami do paznokci, ponieważ jestem niecierpliwcem i z góry skazane jest to na porażkę :)
OdpowiedzUsuńUuuuu szkoda że to niewypał bo pomysł jest fajny :)
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś szablony innej firmy,i problem z nim był taki,że cały klej z niego zostawał na paznokciu i nie chciał zejść...więc nigdy więcej takich szablonów...
OdpowiedzUsuńEfekt nie zachęca do zakupu tych szablonów :P
OdpowiedzUsuńrzeczywiście beznadzieja :( obserwujemy?
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się bazowy kolorek!
OdpowiedzUsuńOj faktycznie niefajnie się sprawdziły te szablony. A szkoda, bo sam pomysł jest ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNie kupowałam tych szablonów. Przez chwilę się zastanawiałam czy się na nie skusić, ale widzę, że nie byłoby warto.
OdpowiedzUsuńPodejrzewałam, że to niewypał i wyrzucenie pieniędzy w błoto. Dobrze, że się nie skusiłam :) Ale lakier bazowy- przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńDziwne te szablony...
OdpowiedzUsuńja na swoją paczkę czekałam 7 miesięcy (w sumie to już nie czekałam - zrezygnowałam). pisałam wielokrotnie, to mnie zlewali. w końcu wkurzyłam się, wzięłam się w garść i wysłałam treściwego maila. następnego dnia dostałam odpowiedź: "proszę czekać, odezwiemy się do Pani w celu NAWIĄZANIA WSPÓŁPRACY". wkurzyłam się - ba, to za mało powiedziane - i napisałam, że już dawno temu nawiązałam współpracę, że tyle czasu czekam, że dysponuję wiadomościami ze Skype'a. zostałam poproszona o adres bloga i okazało się, że zaszło "nieporozumienie". paczka pojawiła się 4 dni później u mnie. odezwij się do nich, trzymam kciuki. :)
OdpowiedzUsuńSwojego czasu tez używałam takie szablony ale nie byłam z nich zadowolona ;/
OdpowiedzUsuń* * *
prowadzę bloga na temat konkursów, rozdań, i testowania kosmetyków... zajrzyj może znajdziesz coś co Cię zainteresuje :)
Pozdrawiam :D
Ja tez mam z tym problem czasami;€ lubię takie rzeczy,ale zawsze nie miło SiE rozczaruje;(
OdpowiedzUsuńJa nie używam takich szablonów. Ten to faktycznie koszmar.
OdpowiedzUsuńUuu niezła klapa :/
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście porażka. Obserwuję i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńhttp://testowanieartdzieciece.blogspot.com/
Hmm... Szału nie ma z tymi gwiazdkami... Też widziałam szablony w Rossmannie, nawet przez chwilę chciałam je kupić, ale uznałam, że może kiedy indziej... Całe szczęście ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj właśnie kupiłam sobie ten sam szablon. Robiłam go na 3paznokciach. Na żadnym nie zszedł lakier bazowy, za to na wszystkich wzór nie był podobny go gwiazdek. Musiałam je poprawiać ręcznie, co wyszło też nie najlepiej, ale przynajmniej wzorek przypomina gwiazdki. Najbardziej się rozczarowałam gdy raz zdjęłam w momencie gdy lakier w gwiazdkach wysechł do połowy, bo cały lakier przykleił się do szablonu i na paznokciu miałam tylko trzy kropki niebieskie, a potem jak czekałam aż do końca wyschnie lakier i też jego połowa tym razem została w szablonie. Efekty po poprawkach ręcznych można zobaczyć u mnie na blogu.
OdpowiedzUsuńJuż wiem, żeby nigdy się na to nie kusić!
OdpowiedzUsuń