15 kwi 2016

Co spakowałam a czego używałam, czyli urlopowa kosmetyczka :)

Ostatnio podczas urlopu w Polsce przyjrzałam się czego tak naprawdę używam ze swojej urlopowej kosmetyczki. Czy te wszystkie rzeczy, które były po namyśle włożone do walizki były mi naprawdę potrzebne?
Zapraszam do oglądania!



4 komentarze:

  1. mimo, że ograniczam swoją podróżną kosmetyczkę to i tak znajdzie się choćby jeden kosmetyk którego nie użyję :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to i tak nieżle ;) ja mocno bédé swoje teraz okrajała ;)

      Usuń
  2. Zawsze staram się brać minumium, bo potem połowa leży nieużywana ;) Za to kocham próbki i zazwyczaj wyjazdy są świetne do tego, aby je zużyć :)

    OdpowiedzUsuń