Cześć!
Dzisiaj o kultowym już chyba produkcie marki Avon, mianowicie o oczyszczającej maseczce do twarzy z glinką z tureckiej łaźni termalnej - uffff, co za długa nazwa.
Maseczka ta za zadanie ma oczyszczać i pielęgnować naszą skórę twarzy.
Na oczyszczoną skórę nakładamy ją w kolorze brązowym, po czasie jednak wraz z wysychaniem zmienia się ona w kolor beżowy.
Nakłada się ją bardzo wygodnie, ja do tego celu ostatnio używam pędzelka z Real Techniques do podkładu.
Zapach ma przyjemny, bardzo relaksujący.
Oczywiście im więcej jej nałożymy tym dłużej maseczka nie będzie wysychała- a to wtedy powinno sie ją zmyć.
Ja zostawiam ją na twarzy około 15-20 min, zależy jak dużo jej nałożyłam. Zmywam ją zawsze za pomocą namoczonego w ciepłej wodzie ręczniczka do twarzy, który niestety nie odprał mi się po pierwszym jej zmywaniu :/
Efekty?
Ostatnio używam jej częściej - jakieś 2 razy w tygodniu, bo kończy mi się jej termin ważności. Gdy nakładam ją tak często faktycznie zauważyłam, że oczyszcza ona skórę/pory. Niestety nie pomniejsza ich, ale zdecydowanie oczyszcza. Po zmyciu skóra nie jest nawilżona, ale absolutnie nie jest ściągnięta. W dotyku jest jakby pudrowa ;)
Nie jest to maska, bez której żyć nie można- ot taka delikatnie oczyszczająca, która nie uczula i daje nam uczucie świeżości. Oprócz tego, niektórym może dać satysfakcję, że coś ze swoją skórą robią ;)
Cieszę, się, że miałam przyjemność jej poużywać, ale gdy ją skończę raczej już po nią nie sięgnę - efektu wow tutaj brak;)
Znacie, lubicie?
Oczywiście maseczki te dostępne są u konsultantek Avon, teraz chyba w nowej szacie graficznej. Na promocji często można kupić je już za 10 zł.
Pozdrawiam Was, Jolka xxx
Lubię maseczki, ale sięgam po te o przyjaznych składach bliskich naturze :)
OdpowiedzUsuńKochana mam prośbę, czy mogłabyś kliknąć w linki w poście :
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/04/wiosenne-nowosci-z-romwe-i-shein.html
Bardzo mi zależy, dzięki <3
Miałam ją kiedyś, ogólnie lubię maseczki Planet Spa ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej nigdy. Ale masz super poduchę :D
OdpowiedzUsuńlubię serię planet spa z avonu, szczególnie te z oliwką, cudnie pachnie:)zapraszam czasem do siebie:)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona maska z Avonu :) lubię jej kadzidlano-piwniczny zapach :D a i oczyszcza świetnie :)
OdpowiedzUsuńTej chyba nie miałam, ale ogólnie te maski bardzo lubię :) Czadowo wyglądasz :*
OdpowiedzUsuń