5 wrz 2014

Tup, tup tup, czyli co mnie nosi i nosić będzie;)

Cześć!
Jako,że ostatnio wpadłam w mały szał zakupowy, postanowiłam pokazać Wam co za butki kupiłam w ciągu ostatnich dwóch tygodni;) Sama czerpię inspirację z Waszych blogów, mam  nadzieję, że niektóre butki i Wam wpadną w oko i zdecydujecie, że takie właśnie muszą być Wasze ;)





Zacznijmy może od balerinek, które kupiłam w baaardzo okazyjnej cenie.
Pierwsza z nich pochodzi ze sklepu Asda i jest to ich własna marka George. Cena oryginalna to 12 funtów, mnie kosztowały całe 5! (25zł)
Myślę, że będą pasowały zarówno do rurek jak i spódnic- choć tych raczej nie noszę :)
Podoba mi się tutaj ten złoty łańcuch i lakierowe noski.



Druga para była w tej samej cenie z tego samego sklepu. Odkryte palce zawsze mi się podobały, według mnie nigdy nie wyjdą z mody. Motyl to dość przyjemny dodatek - zdecydowanie dodaje tutaj uroku..



Trzecia para to też baleriny - lubię je i już!!! Marka to Vince Camuto. Cena oryginalna butów to 90 funtów, w TKmaxx kosztują one funtów 30, ale uwaga!!!! Na wyprzedaży dla pracowników zapłaciłam za nie całe 2 funie, czyli około 10 zł ;) Takie zakupy to ja kocham ;) Wykonane są jedynie na zewnątrz z zamszowej skóry a ich wkładka jest bajecznie miękka - jakbym chodziła po chmurkach.



Kolejna para jest już na sezon jesienno/zimowy. Długo chodziły za mną Caterpillary/Timberlandy, ale gdy zobaczyłam tę parę z Wranglera musiałam ją mieć!!!! Kolor bawarki, w całości wykonane ze skóry, powinny mi dobrze służyć podczas brytyjskiej jesieni. Ich cena oryginalna to 70ł, W TKmaxx kosztują 39,99, ja zapłaciłam za nie 36, czyli około 187 zł. Jestem przekonana, że pochodzę w nich kilka sezonów;)



Ostatnia już para, kupiona dzisiaj - również w TKmaxx;)
Marka Buffalo London jest mi znana z dawnych czasów. Kiedyś miałam ich kilka par, każda służyła mi latami.... W całości wykonane ze skóry z miłym kożuszkiem w środku. Skóra idealnie miękka. Cena oryginalna to 89 funtów, w sklepie 35, ja zapłaciłam 31,50- jakieś 163zł. Idealne do rurek - w nich chyba najczęściej będę śmigała.




Osobiście jestem zadowolona ze wszystkich. Wiem, że dla niektórych mija się z celem kupowanie balerin teraz, bo góra miesiąc w nich pośmigam, ale jak są na przecenach to korzystam ;)
Dwie ostatnie pary posłużą mi z pewnością długo, sprawdzałam ich ceny w PL to nie przepłaciłam...
Czy któreś spowodowały szybsze bicie Waszego serca?
P.S.
Pierwsze zdjęcie i tło, to torba również z tikeja, kupiona za całe 99 pensów;)
Miłego wieczoru, pozdrawiam.

14 komentarzy:

  1. Muszę sobie kupić takie balerinki ze spiczastym zakończeniem, nie mam ani jednej pary, wstyd :P A w Asdzie nie byłam wieki, pracuję w Tesco więc w sumie tylko tam chodzę na zakupy. No i do Lidla :P
    Widziałam te buty w TK Maxx, ale nie było mojego rozmiaru!! Jak na złość :/ chociaż i tak skłaniam się bardziej w stronę Timberlandów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Torba super, a balerinki czarne obie pary mi się podobają, a z motylkiem świetny dodatek, z łańcuchem też fajne, ale już takie czubki nie dla mnie ;) Trapery świetne, myślę że w tym roku moje ponoszę a te Buffalo sama bym kupiła są świetne :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. poszalałaś :D będzie w czym chodzić przez najbliższe miesiące :D

    OdpowiedzUsuń
  4. sporo par, niech się dobrze noszą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zakupy, ja też muszę zapolować na nowe obuwie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. te drugie balerinki bardzo w moim guście :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej mi się spodobały trzecie baletki :) Pozdrawiam angelika-shows-her-life.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow mamy bardzo podobny butowy styl.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wranglery najbardziej mi się podobają, ciekawa jestem, czy dostałabym je w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne zakupy a buciki super ;) niech zaniosa tam gdzie sobie życzysz ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzecie baleriny są piękne :) zachwycają swoją prostota:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dwie ostatnie pary są przepiękne ;)

    OdpowiedzUsuń