Jako,że ostatnio wpadłam w mały szał zakupowy, postanowiłam pokazać Wam co za butki kupiłam w ciągu ostatnich dwóch tygodni;) Sama czerpię inspirację z Waszych blogów, mam nadzieję, że niektóre butki i Wam wpadną w oko i zdecydujecie, że takie właśnie muszą być Wasze ;)
Zacznijmy może od balerinek, które kupiłam w baaardzo okazyjnej cenie.
Pierwsza z nich pochodzi ze sklepu Asda i jest to ich własna marka George. Cena oryginalna to 12 funtów, mnie kosztowały całe 5! (25zł)
Myślę, że będą pasowały zarówno do rurek jak i spódnic- choć tych raczej nie noszę :)
Podoba mi się tutaj ten złoty łańcuch i lakierowe noski.
Trzecia para to też baleriny - lubię je i już!!! Marka to Vince Camuto. Cena oryginalna butów to 90 funtów, w TKmaxx kosztują one funtów 30, ale uwaga!!!! Na wyprzedaży dla pracowników zapłaciłam za nie całe 2 funie, czyli około 10 zł ;) Takie zakupy to ja kocham ;) Wykonane są jedynie na zewnątrz z zamszowej skóry a ich wkładka jest bajecznie miękka - jakbym chodziła po chmurkach.
Kolejna para jest już na sezon jesienno/zimowy. Długo chodziły za mną Caterpillary/Timberlandy, ale gdy zobaczyłam tę parę z Wranglera musiałam ją mieć!!!! Kolor bawarki, w całości wykonane ze skóry, powinny mi dobrze służyć podczas brytyjskiej jesieni. Ich cena oryginalna to 70ł, W TKmaxx kosztują 39,99, ja zapłaciłam za nie 36, czyli około 187 zł. Jestem przekonana, że pochodzę w nich kilka sezonów;)
Ostatnia już para, kupiona dzisiaj - również w TKmaxx;)
Marka Buffalo London jest mi znana z dawnych czasów. Kiedyś miałam ich kilka par, każda służyła mi latami.... W całości wykonane ze skóry z miłym kożuszkiem w środku. Skóra idealnie miękka. Cena oryginalna to 89 funtów, w sklepie 35, ja zapłaciłam 31,50- jakieś 163zł. Idealne do rurek - w nich chyba najczęściej będę śmigała.
Osobiście jestem zadowolona ze wszystkich. Wiem, że dla niektórych mija się z celem kupowanie balerin teraz, bo góra miesiąc w nich pośmigam, ale jak są na przecenach to korzystam ;)
Dwie ostatnie pary posłużą mi z pewnością długo, sprawdzałam ich ceny w PL to nie przepłaciłam...
Czy któreś spowodowały szybsze bicie Waszego serca?
P.S.
Pierwsze zdjęcie i tło, to torba również z tikeja, kupiona za całe 99 pensów;)
Miłego wieczoru, pozdrawiam.
Poszalałaś :D. Baleriny super :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić takie balerinki ze spiczastym zakończeniem, nie mam ani jednej pary, wstyd :P A w Asdzie nie byłam wieki, pracuję w Tesco więc w sumie tylko tam chodzę na zakupy. No i do Lidla :P
OdpowiedzUsuńWidziałam te buty w TK Maxx, ale nie było mojego rozmiaru!! Jak na złość :/ chociaż i tak skłaniam się bardziej w stronę Timberlandów :)
Torba super, a balerinki czarne obie pary mi się podobają, a z motylkiem świetny dodatek, z łańcuchem też fajne, ale już takie czubki nie dla mnie ;) Trapery świetne, myślę że w tym roku moje ponoszę a te Buffalo sama bym kupiła są świetne :)))
OdpowiedzUsuńposzalałaś :D będzie w czym chodzić przez najbliższe miesiące :D
OdpowiedzUsuńsporo par, niech się dobrze noszą :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, ja też muszę zapolować na nowe obuwie ;)
OdpowiedzUsuńte drugie balerinki bardzo w moim guście :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej mi się spodobały trzecie baletki :) Pozdrawiam angelika-shows-her-life.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńWow mamy bardzo podobny butowy styl.
OdpowiedzUsuńWranglery najbardziej mi się podobają, ciekawa jestem, czy dostałabym je w Polsce.
OdpowiedzUsuńWow świetne butki! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy a buciki super ;) niech zaniosa tam gdzie sobie życzysz ;)
OdpowiedzUsuńTrzecie baleriny są piękne :) zachwycają swoją prostota:-)
OdpowiedzUsuńDwie ostatnie pary są przepiękne ;)
OdpowiedzUsuń