19 cze 2013

Cosmiss 04 od Born Pretty Store.

Cześć Dziewczyny!
Dzisiaj o kolejnym produkcie od Born Pretty Store.
Tym razem mam wam do pokazania lakier Cosmiss o numerku o4.
Butelka mieści 10ml. lakieru, jest dostępna w 10 kolorach.
Ja wybrałam miętusa i się z tego cieszę ;)
Może zaczniemy od efektu, jaki lakier daje nam przy dwóch warstwach...
Pierwsze zdjęcie robione w cieniu,drugie w słonku.



Jak widzicie baza to mleczna, miętowa i żelowa zieleń.
 Kolor bazy kojarzy mi się z lakierem od GR.o numerze 225.
Na paznokciach mam 2 warstwy, nie próbowałam nakładać 3 ani razu, bo taki efekt mi styka ;)


Mamy tutaj istny misz-masz. Duże turkusowe oraz srebrne hexy, holograficzne paski,oraz drobniutki sześciokątny fioletowy i złoty brokat.
Lakierem nie maluje się trudno. Należy jednak to robić troszkę wolniej i przykładać do płytki cały pędzelek,a nie malować tylko jego końcówką. Zapewni nam to dostateczną ilość drobinek na płytce.
Za każdym razem nakładałam go na bazę peel-off, więc problemu ze zmywaniem nie miałam.
Jeżeli chodzi o trwałość, to za każdym razem też było inaczej, wszystko zależy od czynności jakie wykonujemy ;)

Pędzelek jest płaski, niezbyt szeroki, w miarę dobrze się nim maluje.



Powierzchnia paznokcia z lakierem nie jest oczywiście idealnie gładka, czasami jednak, gdy jakiś kawałek brokatu odstaje może o coś zahaczyć. U mnie jednak top-coat z reguły nie był konieczny, utrata kilku drobinek nie była widoczna ani uciążliwa;)
Jego wielkim minusem na początku był dla mnie dość dziwny, mało lakierowy zapach. Przypominał mi wręcz farbę olejną... Trochę mnie to przeraziło i zanim malowałam nim pazurki, szukałam info o tym w necie. Trafiłam na bloga dziewczyny ze Stanów, którą też ten smrodek zaniepokoił. Sama wygooglowała sobie znaczki w necie, oraz napisała do BPS i okazało się, że lakier nie zawiera szkodliwych substancji, a zapach po prostu taki jest ;) Napisałam "na początku", bo do smrodku się już przyzwyczaiłam, już mi tak nie śmierdzi:)

Jeżeli macie chęci kupić powyższy lakier, użyjcie tego kodu, a dostaniecie 10% zniżki.


Tu podaj tekst alternatywny

Co myślicie o tak bogatych lakierach?
Jesteście na tak, czy na nie??
Pozdrawiam Was, Jolka.






22 komentarze:

  1. świetny jest kolorek tej bazy ;) całość prezentuje się bardzo efektownie ;)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lakier jest ładny, ale chyba bym się na niego nie zdecydowała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie na tak. Fajnie, że posiada jednocześnie i kolor i glitter.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie na nie, ale chyba tylko ze względu na kolory - jakoś te połączenie kolorystyczne do mnie nie przemawia :/

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładny jest :D chociaż ja bym te plastry miodu dała w bezbarwnej bazie :d

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny kolorek, zajrzałam na str i widzi mi się jeszcze jeden ;) fajny efekt

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny :) i mimo mlecznej konsystencji widzę że lakier nie przykrywa brokatu-bo mam z GR taki kremowy i muszę przeciągnąć lekko zmywaczem na patyczku żeby brokat ładnie świecił :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale świetny !! Bardzo mi się podoba;)
    U mnie dzisiaj piaskowy lakier nr 3 od Lovely;)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny lakier :) super efekt !

    OdpowiedzUsuń
  10. super jest ten lakier :) ja czekam aż moje zakupy przyjdą :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie się prezentuje ten lakier. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. W cieniu zdecydowanie lepiej wygląda.. :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Wolę bardziej minimalistyczny efekt ;)

    OdpowiedzUsuń