Witajcie!
Dzisiaj zachciało mi się gąbkowania, więc dużo nie myśląc przystąpiłam do dzieła;)
Troszkę myślałam nad kolorami, chciałam, żeby końcówki były widoczne.
Jako bazowego lakieru użyłam mojego faworyta, Avon Peppermint Leaf. Na końcówki gąbką nałożyłam Rimmel 60seconds nr.840 o wdzięcznej nazwie Blue Eyed Girl. Chodziło mi głównie o uzyskanie efektu nierównych krawędzi;)
Mogłam już to tak zostawić, ale zachciało mi się więcej świecidełek, więc tylko na niebieskie końcówki nałożyłam brokat z Miss Selene nr.167.
Całość na koniec pokryłam Top coatem z Essence gel-look, który w miarę ładnie "stopił" wszystkie warstwy ze sobą;)
Oto sprawcy całego zamieszania, każdy z osobna:
Podoba Wam się taki mani? Lubicie się bawić lakierami, czy tak jak ja, najczęściej malujecie je na jeden kolor?
Pozdrawiam, Jolka
Końcówki wyglądają jakby były normalnie malowane pędzelkiem, ale efekt przyjemny dla oka ;)
OdpowiedzUsuńNo coś Ty? Takie nierówne chyba nikomu nie wychodzą?
UsuńCałkiem fajne, ale wolę jak jest albo bardziej "gąbkowy" efekt albo równe końcówki.
OdpowiedzUsuńładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńrównież lubię ten lakier z Avonu - jeden z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńale ślicznie ♥
OdpowiedzUsuńFajny efekt:) Nawet nie wiedziałam, że ta technika nazywa się "gąbkowanie" :-)
OdpowiedzUsuńprzetłumaczyłam sobie z angielskiego (sponging) i tak już zostało;) widziałam, że niektóre dziewczyny tez tak to nazywają;)
Usuńooo ten zielony z avonu wyjątkowo mi się podoba :O
OdpowiedzUsuńfajnie, podoba mi się!
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło jeśli mnie odwiedzisz :)
bardziej przypomina mi french :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny, miałam niedawno taki sam, tyle że zamiast niebieskiego był miętowy i nie było brokatu;D
OdpowiedzUsuńJa maluję zależnie od humoru :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie i bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńmi sie bardzo podoba, tylko ja bym wiecej brokatu nalozyla na koncowki :):):)
OdpowiedzUsuńślicznee <333
OdpowiedzUsuńFajne połączenie kolorów, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńcudne kolory! :)
OdpowiedzUsuńO, takiego cieniowania jeszcze nie widziałam :) Super wyszło.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńSuper Ci to wyszło:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Obserwuję i zapraszam do obserwacji mojego bloga:)
Eksperymenty bywają naprawdę fajne ;)
OdpowiedzUsuń