Witajcie!
Jako, że Avonowy lakier Blue Escape trwałością mnie zaskoczył i w dzień trzeci jedynie delikatnie startymi końcówkami mnie uraczył, to ja w nagrodę Topper z Essence na niego nałożyłam. Nr 06 Edward;)
Ciekawy topper z kawdratowym brokatem oraz malutkimi holograficznymi kawałkami;)
Długo go nie używałam, wczoraj przeglądając blogi się na niego natknęłam i z szafki wygrzebałam;)
Efekt trudny do pokazania fotkami, ale starałam sie jak mogłam;)
Lubicie takie toppery?
Pozdrawiam, Jolka
Nie przepadam za takimi topami :P
OdpowiedzUsuńZestawik prezentuje się fajnie :D
bardzo ładny duet ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne połączenie:) a jak zmywanie?
OdpowiedzUsuńUdane połączenie :)
OdpowiedzUsuńMam topper z Essence Circus Confetti i lubię go, choć zmywanie nie jest już takie fajne. :)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że efekt mnie zaskoczył pozytywnie! efekt końcowy podoba mi się bardzo bardzo :-) i mówisz, że blue escape taki trwały jest?!
OdpowiedzUsuńNo ja tez w szoku jestem... Dzisiaj 3 dzień i widać minimalnie starte końcówki;)
Usuńu mnie to samo było, 3 dni i nie miałam żadnych odprysków mimo sporej ilości warstw (miałam avon, baze, top, potem koncowki czarne i znowu top a potem jeszcze jakies kreski namalowalam).
Usuńciekawie, lubie takie
OdpowiedzUsuńŁadnie razem wyglądają:) Lubię wszelkie brokatowe topy:)
OdpowiedzUsuńśliczny jest ten topper, też taki chcę! :D
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie efekt jest świetny :)
OdpowiedzUsuńfajny ten topperek :)
OdpowiedzUsuńPiękne:)Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńwow!
OdpowiedzUsuńSuperaśno i wypaśno :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Blue Escape.
śliczny mani :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu lakiery. Lubie jak pazurki się błyszczą :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
pięknie razem wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBardzo uroczy efekt ;) Na pewno bardzo odmładzający ;)
OdpowiedzUsuń