Cześć!
Ciąg dalszy uprzyjemniania sobie pobytu w naszym domu - tym razem drobiazgi do sypialni.
Ostatnio post taki spotkał się z zainteresowaniem KLIK, więc postanowiłam pokazać, co ostatnio kupiłam "do domu".
Dwa nowe nabytki powędrowały na moją szafkę nocną. Jest to niska lampka z "kryształowym" trzonem. Wykonana jest naprawdę starannie. Klosz oczywiście lekko kremowy - to kolor wiodący w sypialni. Znalazłam ją na przecenie w Asda living, kosztowała 1/2 oryginalnej ceny. Miałam mały problem ze znalezieniem krótkiej, niewystającej z klosza żarówki, ale już się udało.
Druga rzecz to kremowy mini zegarek/budzik. Kojarzy mi się z takimi dużymi, które kiedyś na alarm bębniły młoteczkiem w boczne kopułki. Ten też dzwoni, ale już elektrycznie;( Urzekł mnie swoim rozmiarem - mieści się na połowie mojej dłoni. Na INSTAGRAMIE zobaczycie jak malutki jest ;) Kosztował zawrotne 3 funty!!!
Kolejne dwie rzeczy znajdują się na mojej komodzie, która służy mi obecnie również jako toaletka.
W Argosie znalazłam kuferek wypełniony cieniami. Przeceniony był z 30 na 10 funtów. Na początku nawet nie patrzyłam na cienie, pomyślałam, że kuferek będzie idealny do przechowywania moich cieni. Jak pomyślałam, tak zrobiłam! Kuferek jest dość głęboki, w kolorze złotawo- brązowym. Zdecydowałam się na ten kolor, bo oprócz kremu w sypialni, brąz u nas gości. Mało tego, przy bliższym spotkaniu z cieniami - jestem zachwycona ich kolorami i pigmentacją. Nie wszystkie są dobre, ale większość jak najbardziej, ale o tym w haul'u kosmetycznym;)
Ostatni nabytek to coś, za czym dłuuugo się rozglądałam.
To szklana kopuła-klosz, którego używam do przykrywania moich pędzli. Nie mogłam znieść trzymania pędzli na wierzchu. Oczywiście piorę je często, ale bolało mnie to, że mogą być zakurzone a ja na kurz jestem uczulona więc same rozumiecie...
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam zaglądać do ludzi jak mieszkają - nauczył mnie tego mój kuzyn Stan - już tutaj w UK. Często chodząc wieczorem po Londynie, zaglądaliśmy przez okna do mieszkań, patrząc co ludzie wymyślili u siebie. Nie było to trudne, bo tutaj mało kto ma firanki, nawet wieczorami nie często ludzie zaciągają zasłony. Mogę Wam się pochwalić, że jego mieszkania, a raczej ich wystrój często gościł w angielskiej prasie o tej tematyce;) Mało tego, pochwalę się też jak jest on pomysłowy. Otóż koło roku 2002 kupił on stare, opuszczone publiczne szalety. Wyremontował je do najwyższych standardów i sprzedał z dużym zyskiem jako dwa luksusowe apartamenty. Jego podejście do nieruchomości miało i nadal ma duży wpływ na mój tok myślenia w tej sprawie. To od niego nauczyłam się, że to pewne inwestycje i staram się o tym zawsze pamiętać;)
Jak Wy zapatrujecie się na wnętrza swoich gniazdek? Stracie się dopasować wszystko - jak leci, czy kupować byle jak, aby było? Muszę przyznać, że ja się ciągle uczę. Raz wychodzi mi to lepiej, innym razem patrzę na jakąś rzecz i zastanawiam się - o czym myślałam ją kupując???!!!
Czy coś się Wam spodobało, czy może czegoś z tych rzeczy za skarby nie chciałybyście u siebie w domu?
Pozdrawiam, Jolka.
Lubię przedmioty z duszą, bardziej retro jak nowoczesne. :) Też lubię zaglądać w okna z ciekawości, no nie tak nachalnie może, ale jak coś jest na widoku to czemu nie. :)) Śliczna lampka. :)
OdpowiedzUsuńLampa przepiękna :) Fajnego masz kuzyna niesamowicie przedsiębiorczy facet :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na szklaną kopułę-klosz na pędzelki - podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńpiękna lampa
OdpowiedzUsuńLampka i kuferek najbardziej przypadły mi do gustu. Ten klosz na pędzle również pomysłowy :).
OdpowiedzUsuńMam taki wielki budzik, jest z tych nowszych, ale swoim dzwonieniem zmarłego by obudził :P
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym kloszem! Też trzymam pędzelki w tych osłonkach i nie lubię jak się przez to kurzą.
OdpowiedzUsuńLampa bardzo mi sie spodobala :) Fajny pomysl z oslanianiem pedzli :)
OdpowiedzUsuńChciałabym taką lampkę na mojej szafce nocnej :)
OdpowiedzUsuńlampa ma boski ten kryształowy trzon
OdpowiedzUsuńu mnie nowy dom i nowe wnętrza, wszystko rozbielone, białe, potrzebowałam takich klimatów :)
całuski
Nowy dom??? To super, osobiście kocham przeprowadzki i tworzenie swojego miejsca;)
UsuńPrzyznaję, że internet daje najwięcej możliwości zaglądania do domów innych osób i według mnie dzięki temu żyjemy piękniej :D inspirujemy się, tworzymy, szukamy :) Ja próbuję tworzyc zawsze coś po swojemu ale nie szaleję, lubię biel i takie trochę nowoczesne retro :D I absolutnie zauroczyła mnie Twoja lampka :D
OdpowiedzUsuńŚliczna lampa :)
OdpowiedzUsuńCzadowa ta lampka :))) też będę musiała sobie sprawić....a z tym zakryciem to świetny pomysł, nie mogłam sobie tego wyobrazić a fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna jest ta lampka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Przepiękna lampka! zachwyciła mnie,zwłaszcza te kryształy :)
OdpowiedzUsuńKlosz na pędzle wygląda świetnie-ozdobnie i praktycznie jednocześnie :)
co do wystroju mieszkania...wiesz jak to jest u mnie,ale gdybym była na swoim,z lubością dobierałabym każdy drobiazg-uwielbiam przeglądać zdjęcia mieszkań,pokoi,salonów,łazienek :)
a jeszcze wracajac do budzika-miałam taki jak piszesz,czyli walący młoteczkiem po dzwonkach-największa trauma mojej młodości,umarłego by obudził :D
UsuńI czlowiek wstawal a nie drzemki ustawiał;)
Usuńdetale najważniejsze ;) JA cenię sobie minimalizm ♥
OdpowiedzUsuńwspaniale wygląda ta lampka nocna :)
OdpowiedzUsuńbardzo, ale to bardzo podoba mi się budzik, właśnie takiego mikruska szukam i nie mogę zleźć :(
OdpowiedzUsuńoj, ja swojego tez troszkę szukałam;)
UsuńLampa jest ładna :) Kuferek na biżuterię, mam podobny, tylko kremowy.
OdpowiedzUsuńtez chcialam kremowy, ale nie było, to wybralam kolor pod zasłony :)
UsuńTa lampa jest świetna. Ja ciągle szukam idealnej do swojego pokoju :)
OdpowiedzUsuńPiękna lampka, sama chętnie bym ją widziała w swoim mieszkaniu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta lampa, szukam w PL czegoś podobnego, niestety bezskutecznie:(
OdpowiedzUsuńOoo taka lampka też by mi pasowała, śliczna.
OdpowiedzUsuńMam taki sam pojemnik do trzymania pędzli ;) A zarówno lampa jak i budzik są śliczne i przeurocze ;)
OdpowiedzUsuń