Cześć Dziewczyny!
Dzisiaj chciałam napisaś slów kilka o zgranym duecie od FLOSLEK.
Krem na dzień z SPF15, oraz krem na noc (znajdziecie tam składy kremów) towarzyszą mi już od dłuższego czasu.
Ten drugi już dobija dna, więc czas na kilka słów na ich temat.
Seria Anti-Aging jest przeznaczona dla kobiet 35+, oraz do skóry dojrzałej.
Ja ze swoją sucha skórą i wiekiem odpowiednim do zaleceń (tak, tak - 35 latek stuknie mi w listopadzie ) z chęcią zabrałam się do używania owych specyfików.
Zapakowane w kartoniku kryją się eleganckie czerwone słoiczki ze srebrno-białymi nakrętkami.
Oba kremy mają bardzo zbliżone do siebie zapachy.
Ten na dzień wydaje się być jednak bardziej treściwy. Na noc delikatniejszy, dużo lżejszy. Widać to już po konsystencji.
Z racji tego, że krem przeznaczony do pielęgnacji dziennej jest gęstszy mniej go ubywa niż tego na noc.
Ten pierwszy troszkę trudniej rozsmarować, drugi jest bardziej "mokry", dlatego szybciej się wchłania i więcej nakładałam go na buzię, czego oczywistym skutkiem jest mniejsza ilość drugiego w opakowaniu :)
Krem na dzień.
" Krem pobudza proces odnowy komórkowej, poprawia wygląd, koloryt i kondycję skóry. Skóra gładka, jędrna, miękka i aksamitna w dotyku, o promiennym blasku i młodszym wyglądzie."
Jak pisałam już wyżej, jest bardziej treściwy. Konsystencją przypomina krem tłusty , nie jest jednak taki. Po jego użyciu skóra zdecydowanie zyskuje miękkość i promienność. Nawliża skórę, ale nie jest to niestety efekt w moim wypadku długotrwały - ja jednak jestem wielkim sucharem, więc mnie mało co w tej kwestii zadowala w stu procentach:(
Zapach ulatnia się szybko, krem nadaje się pod makijaż. Warto wspomnieć o filtrze SPF15, który powinien być wystarczający w okresie jesienno-zimowym.
Krem na noc.
"Krem widocznie wygładza skórę, zmniejsza ilość płytkich zmarszczek i głębokość utrwalonych. Drobnocząsteczkowy kwas hialuronowy natychmiast wypełnia zmarszczki i bruzdy.
Skóra odzyskuje blask oraz jednolity i naturalny koloryt. Jest elastyczna, sprężysta i miękka w dotyku."
Wchłania się błyskawicznie. Moja skóra go wręcz pije. Zapach taki sam jak u poprzednika, równie szybko sie ulatnia. Skóra robi sie baaardzo przyjemna w dotyku. Każdego ranka po jego użyciu mam ładną, ukojoną, rozjaśnioną cerę. Wyglądam na wypoczętą.
Duet ten sprawdza sie u mnie idealnie!
Co prawda nie zauważyłam by moje półtora zmarszczki na czole zniknęło, jednak to jak moja skóra zachowuje sie przy stosowaniu tych specyfików bardzo mi sie podoba.
Nic mnie nie zapchało, nie uczuliło. Nie mam żadnych suchych skórek - a czasami mi się pojawiały.
Skóra wydaje sie byc bardziej jędrna i delikatnie napięta.
Szczerze mówiąc, mimo nie do końca zadowalającego nawilżenia w kremie na dzień, jestem z tego duetu ogromnie zadowolona. Jestem przekonana, że zrobię sobie małe ich zapasy wyjeżdżając z kraju.
Miałyście z nimi do czynienia, czy jeszcze nie używacie kremów przeciwzmarszczkowych?
Pozdrawiam, Jolka.
Też je miałam, całkiem byłam z nich zadowolona.
OdpowiedzUsuńwięc nie tylko ja, dużo dobrych opinii o nich czytałam.
UsuńBardzo polubiłam kosmetyki Flos-Leku:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmi też bardzo odpowiadają, chyba tylko z jednym kremem się nie polubiłam.
Usuńwygladają bardzo ekskluzywnie:)
OdpowiedzUsuńCo nie?
Usuńnie znam tych kosmetyków, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńKurczę, czy ja Cię kiedyś nie obserwowałam? Bo kojarzę blog, a nie miałam w obs. Może mnie wywaliło :<
OdpowiedzUsuńNie wiem czy obserwowałaś;) Kiedyś jednak często komentowałaś, więc może... W każdym razie witaj, być może ponownie;)
UsuńSłyszałam, że blogger czasami wywala z obserwacji sam z siebie.. miałam nadzieję, że mnie to nie dotyczy. Ciekawe, ile innych blogów mi wywaliło :< bo ja usuwam tylko te, które przyłapię, że są nieaktywne od kilku miesięcy.
UsuńJa akcję prewencyjną stosuję już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńTe czerwone słoiczki wyglądają bardzo zachęcająco, w najbliższym czasie na pewno po nie nie sięgnę, ale miło popatrzeć :)
PS. Odpowiedzi do komentarzy znajdziesz u mnie :)
Nie wierzę, że masz ponad 35 lat!
OdpowiedzUsuń