Cześć Dziewczyny!
Dzisiaj przychodzę z czymś dla Was!!
Floslek krem nawilżający hydrobalans.
Floslek płyn micelarny do skóry wrażliwej.
Floslek masło do ciała mango marakuja.
Floslek ochronna wazelina do ust.
Co zrobić aby stać się posiadaczem w/w kosmetyków?
Warunkiem koniecznym jest obserwowanie mojego bloga, oraz odpowiedź na pytanie:
"JAKIE PROBLEMY SKÓRNE MASZ TY, A Z JAKIM PROBLEMEM BORYKA SIĘ TWOJA RODZICIELKA??"
Konkurs trwa od dzisiaj tj. 5.02.2012 i trwać będzie 3 tygodnie do 26.02.2012, do godziny 23.59.
Po ogłoszeniu zwycięzców będę czekać 3 dni na mail z adresem do wysyłki.
W zgłoszeniu proszę o Twój adres @.
Niestety wysyłam tylko na terenie Polski.
W zgłoszeniu proszę o Twój adres @.
Niestety wysyłam tylko na terenie Polski.
UWAGA!!!
Do wygrania są aż 2 takie zestawy!
Do dzieła i powodzenia!
obserwuje jako: Carolina
OdpowiedzUsuńmam problem z alergią i AZS które w tym momencie dopadło moją powiekę.. a tak że z dużym przesuszeniem skóry po zimie :(
moja rodzicielka raczej nie ma większych problemów skórych i nigdy ich nie miała..
cosmeticsandfashion@wp.pl
Usuńa co do mojej rodzicielki to jedynym jej problemem są zmarszczki które w takim wieku niestety są nie uniknione
Zacznę od rodzicielki :) Ma skore bardzo dojrzałą ze zmarszczkami. Cera normalna w kierunku suchej, brak jej ujędrnienia. Ze względu na to, ze mama bardzo lubi spędzać czas na słońcu, w ogrodzie ma na twarzy przebarwienia.
OdpowiedzUsuńA ja mam cerę mieszana z tlusta strefa T i suchymi policzkami. Jest średnio wrażliwa i potrzebuje nawilżenia. Czasami reaguje zaczerwienieniem i zapchanymi porami na niewłaściwe kosmetyki. Doprowadzają mnie do szewskiej pasji rozszerzone pory i wągry na nosie. OD czasu do czasu pojawi się pryszcz. Zdobią mnie zmarszczki mimiczne i niewielkie przebarwienia.
To pisałam ja, ewlyn.
email: marybru.pl@gmail.com
UsuńNiedaleko pada jablko od jabłoni? O nie nie, nie w naszym przypadku. Moja mama ma skórę normalną, bez problemów, bez zmarszczek mimo 48 lat. Jest jędrna i delikatnie śniada. Bez naczynek- idealna. Jedynym jej problemem jest...dobór podkładu. wszystkie albo nawilżają, albo matują. Moja? Moja skóra to jeden wielki znak zapytania. Dziś mieszana- jutro sucha...po tygodniu tłusta... Choc coraz częściej zaczyna sprawiać wrażenie normalnej. podobno trzeba patrzec na mamę i zamknąć oczy, wyobrazić sobie siebie- bo tak będzie wyglądała nasza skóra w jej wieku. Mam taką nadzieję:)
OdpowiedzUsuńObserwuje jako kolorowy Pieprz, kolorowypieprz@gazeta.pl
Obserwuje jako ernestyna44
OdpowiedzUsuńernestyna44@gmail.com
A z czy ja sie nie borykam...Zaskórniki - otwarte, zamknięte. Skłonność do zapychania i wyprysków jak u nastolatki. Przesuszona skóra, wiele podkładów podkreśla u mnie skórki. Czy to w ogóle możliwe żeby jednocześnie mieć suchą i zapchaną skórę? Czasem czoło mi sie świeci...Moja skóra jest również wrażliwa, łatwo się czerwienię, kremy lubią mnie uczulać...
A moja mama ma tylko tłustą skórę i nic więcej.
Witaj.
OdpowiedzUsuńObserwuję,jako: ziuzia2121
E-mail: justyna.trelinska@poczta.onet.pl
Odpowiedź:
Ja mam wyjątkowo tłustą cerę - skłonną do zmian trądzikowych oraz wszelkiego rodzaju wyprysków.
Moja mama natomiast,ma cerę suchą ze skłonnością do zmarszczek.Nasza pielęgnacja znacznie się różni,ale nie zmienia,to faktu,że wspólne zakupy są dla Nas czystą przyjemnością :)
Pozdrawiam.
Moja mama z racji wieku ma typowe problemy cery dojrzałej, jej skóra wymaga nawilżenia i ujędrnienia.
OdpowiedzUsuńMoja cera wymaga długotrwałego nawilżenia i ukojenia :) Stosuję już także kremy ujędrniające i przeciwzmarszczkowe, żeby zapobiec ewentualnemu pognieceniu twarzy :)
Pozdrawiam
amko.waw@gmail.com
Obserwuję: anne-mademoiselle
OdpowiedzUsuńMail: anna-maria-anna@o2.pl
Ja borykam się z zaskórnikami na nosie, czole i brodzie oraz z suchymi skórkami. Moja mama również narzeka na zaskórniki i na utratę jędrności skóry.
obserwuję jako: immenseness90
OdpowiedzUsuńmail: immenseness90@o2.pl
Moja cera jest mieszana w kierunku do tłustej, borykam się też z zaczerwieniami wokół nosa i nieco delikatniejszymi na policzkach, nieproszeni goście występują tylko przed okresem. Mama ma cere suchą i wrażliwą, w dodatku brak jej jedrnosci i z racji wieku są też nieuniknione zmarszczki.
obserwuję jako Turkusoowa
OdpowiedzUsuńe-mail: marimeko@wp.pl
Moja cera na ogół jest bezproblemowa-zawsze była tłusta,świeciła się,i to chyba największy kłopot:)aa i jeszcze to przebarwienie które mam na czole-walczę z nim :) Moja mama ma bardzo suchą cerę,stosuje tłuste przeciwzmarszczkowe kremy :)
Obserwuję jako Yasminella
OdpowiedzUsuńEmail yasminella.yasminella@gmail.com
Jestem posiadaczką cery mieszanej w kierunku do tłustej. Mam problemy z naczynkami na policzkach, rozszerzonymi porami na policzkach i nosie. Więksi intruzi pojawiają się przed okresem. Po mimo rodzaju mojej cery zdarza się być jej odwodnionej. Skóra mojej mamy jest tłusta z roższerzonymi porami, ale za to nie ma problemów z jej nawilżaniem, ani z naczynkami. Pomimo to mam nadzieję, że uda mi się okiełznać moją buzię nie chcę być typowym tłuścioszkiem.
Obserwuję jako: aalimkaa
OdpowiedzUsuńmeil: aalimkaa@gmail.com
Ja: Moja skóra jest bardzo tłusta z tendencją do pojawiania się częstych nieprzyjaciół. Bardzo widoczne pory. Muszę uważać co nakładam na twarz, bo często kosmetyki mnie zapychają, albo uczulają.
Mama: Nigdy nie miała problemów z cerą. W wieku 56 lat ma bardzo mało zmarszczek. Musi jedynie ją silnie nawilżać.
Pozdrawiam.
Obserwuję : freewolna
OdpowiedzUsuńmail: freewolna6@gmail.com
Mój problem: łatwiej byłoby napisać, co u mnie nie jest problemem ;) Mam skórę mieszaną z rozszerzonymi porami. Dodatkowo dość często wyskakują mi niemiłe niespodzianki...Niestety nieźle się gimnastykuję z doborem kosmetyków do pielęgnacji swojej cery...
Problem mojej Rodzicielki: ma cerę normalną w kierunku do suchej. Dodatkowo często pojawia się u niej alergia na kosmetyki, więc też nieźle się gimnastykuje w doborze produktów..
Jestem taką szczęściarą że prócz kilku suchych skórek tu i ówdzie i od wielkiego dzwonu, zmarszczki imającej się wokół oczu mam cerę nienaganną nieskromnie powiem i nie borykam się z dolegliwościami, których przeskoczyć nie sposób. A to wszystko przekazane w genach :) więc łatwo się domyślić, że rodzicielka cerę ma tożsamą z tym, że pokrytą sporą liczbą bruzd i zmarszczek ale to tylko upływający szybko czas pozostawił to znamię ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Obsession i zgłaszam się tu bo nie znam produktów Floslek :]
email: obsession@onet.com.pl
obserwuję jako anitk4
OdpowiedzUsuńmail lemoniad4@gmail.com
moja mama ma problem z pękającymi naczynkami, a moja skóra jest sucha i wrażliwa zarazem :)
obserwuje kafetka
OdpowiedzUsuńanastazja1923@wp.pl
No cóż ja cery nie odziedziczyłam po mamie...mama jest wrażliwcem ze skórą bardzo suchą. Ja natomiast mam cerę mieszaną z tendencją do zaskórniaków i świecenia.
Obserwuje jako Awangarda.
OdpowiedzUsuńMail: twojeserce@gmail.com
Moja cera jest mieszana. Z przetłuszczającą się strefą T i przesuszającymi się policzkami. Dlatego wieczorami staram się ją nawilżać, a rankiem matować, żebym nie świeciła się jak neon. Przed miesiączką zazwyczaj mam wielki problem z wypryskami, które najczęściej znajdują się na czole, koło nosa i warg. Nie mam problem z naczynkami i rozszerzonymi porami. Za to zmagam się z wągrami na nosie, może nie jest to wielki problem, ale mimo to jest i nie wiem jak temu zaradzić. Mam też plamki na twarzy, są to ślady po trądziku, który występował u mnie jakoś w tamtym roku. Niestety ślady zostały, co wcale mnie nie pociesza. Moja mama ma cere średnio dojrzałą, bo jest w stosunkowo młodym wieku. Jej cera jest raczej normalna, chociaż czasem zbyt bardzo się przetłuszcza. Niestety ma cere naczynkową i to jest największy problem i dlatego najczęściej kupuję właśnie kremy do takowego problemu. W pryszczami także nie ma problemu, najczęściej występują one gdy właśnie jest przed miesiączką.
ciekawy konkurs, ale tym razem nie wezmę udziału. pozdrawiam! :>
OdpowiedzUsuńObserwuję :) Jeśli i mnie chcesz troszkę poobserwować, zapraszam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMam dość uparta skórę, borykam się z wypryskami, przesuszeniami i uczuleniami. Do tego dochodzi przetłuszczająca się strefa T. Co by było mało, w paru miejscach dobijają mnie naczynka :P
OdpowiedzUsuńMama jak to mama, boryka się ze zmarszczkami i uczuleniami, dlatego ciężko znaleźć jej kosmetyk odpowiedni :)
odskoczniaodrzeczywistosci@gmail.com
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńObserwuje jako: weronika83w
OdpowiedzUsuńMail: weronika83w@wp.pl
Zarówno ja jak i mama mamy cerę mieszaną z tendencją do błyszczenia i zaskórników. Ja mam jeszcze problemy z trądzikiem...na szczęście jest coraz lepiej...mojej mamie tendencja"trądzikowa" zniknęła po 40rż...wiec i ja na to czekam:) Oprócz tego mamy cere naczynkową co widać na policzkach...na szczescie mimo samych minusów o których pisze jest jednak niewątpliwa zaleta takiej cery- moja mama mimo wieku średniego nie ma zmarszczek(w ogóle!)
Obserwuję jako Candyyy
OdpowiedzUsuńmail: candycookie@interia.pl
Mam cerę mieszaną w kierunku tłustej, na twarzy miliardy wyprysków. Na ciele miałam atopowe zapalenie skóry i wysypkę alergiczną, z których wyrosłam.Moje problemy są głównie przez problemy hormonalne
Teraz mam skórę na ciele suchą i wrażliwą, muszę ją nawilżać 2/3 razy dziennie (nawet w szkole).
Moja mama nie ma najmniejszych problemów ze swoją skórą, a w tym roku ma 40 lat :)
Obserwuje jako yesiwantyouback
OdpowiedzUsuńmail: yesiwantyouback6@wp.pl
Moje problemy skórne są obecnie przede wszystkim na podłożu psychicznym, aż wmawiam sobie, ze coś jest nie tak, pryszcze itp... i później idzie "z górki" wyciskanie, brzydkie strupy, a na to niestety większa ilość podkładu i kamuflowanie się... Następnie mówię sobie 'nie wyciskam nie ruszam', stosuję peelingi, maseczki i jest dobrze do czasu kolejnego "doła" :). Póki co się trzymam i staram się nie ruszać twarzy, bo wiem, że będzie tylko GORZEJ. Moja mama nie ma żadnych problemów, ale też nie używa dużej ilości kosmetyków w porównaniu do mnie :D. Myślę, że niestety często problemy są wymyślane przez nas same, poprzez porównywanie się do "idealniejszych" koleżanek, które przecież takich problemów nie mają, jak my, z tego powodu na pewno są szczęśliwe. Oczywiście tak nie jest, każdy ma wiele wad, ale jeszcze więcej zalet, a przez wmawianie sobie problemów skórnych nasza samoocena spada, a często stan skóry przez nasze złe samopoczucie naprawdę się pogarsza, dlatego głowa do góry i dziękujmy za to, co mamy, doceńmy to ;)
Obserwuję,jako: swiat.piekna1
OdpowiedzUsuńE-mail: swiat_piekna1@o2.pl
Odpowiedź: Mam generalnie problematyczną cerę, jednocześnie tłustą i trądzikową, a miejscami mega suchą, że pojawiają mi się suche skórki;( mam mnóstwo zaskórników. Natomiast moja mama ma całe życie, od kąd pamiętam idealną cere! W ogóle sie nigdy nie malowała, używa zwykłego, klasycznego kremu nivea. Myje twarz zwykłym mydłem, które akurat jest w domu. Eh, ta sprawiedliwość matki natury i genów;) Musze mówić jak bardzo jej zazdroszczę;)?!!!
Obserwuję,jako: crystal3
OdpowiedzUsuńE-mail: crystal3@tlen.pl
Odpowiedź: Moja rodzicielka ma bardzo ładną cerę jak na swój wiek i zawsze miała ładną, teraz wiadomo jak lat przybyło a na drogie kremy jednak pieniędzy nie ma to stan skóry sie pogorszył i zmarszczek przybyło, ale nie miała nigdy jakiś problemów skórnych. Zawsze miała ładny, jednolity odcień cery. Ja natomiast mam dość suchą skórę;( i wiecznie zaróżowioną;( miejscami a czasami całą twarz, nie mam świądu czy pieczenia, uczulenia czy czego kolwiek, po prostu mam taki odcień cery! Tylko na buzi. Zawsze musze nałożyć chociaż jakiś neutralny, jasny puder, żeby bez obciachu wyjść z domu. Pozdrawiam
Obserwuję,jako: barbara162
OdpowiedzUsuńE-mail: barbara162@tlen.pl
Moja cera obecnie nie jest taka tragiczna jak dawniej. Od kiedy jem dużo owoców, warzyw, pije soki i ograniczam cole, fast foody i alkohol moja cera stała sie dużo ładniejsza;) koloryt bardziej wyrównany. Ale i tak co jakiś czas ma kiepskie dni i zdarza sie być sucha, myślę, że to głównie przez ogrzewanie, które w domu jest mocne w zimie, a w lecie gorące słońce. Borykam sie jeszcze z problemem dość dużych jak na swój wiek zmarszczek pod oczami;( Natomiast cera mojej rodzicielka od zawsze jest ładna i nawet nie wiele zmarszczek ma i nie specjalnie głębokich jak na swój wiek. Mimo, że nie odżywia sie jakoś specjalnie, często nie dojada, nie wysypia sie z braku czasu, wielu obowiązków i zmartwień, a i tak nie grzeszy ani urodą ani stanem skóry! Niestety wychodzi na to, że nie odziedziczyłam po niej genów urody;( Szkoda!
Obserwuję, jako: Idalia Nowakowska
OdpowiedzUsuńE-mail: allfaithislost5@gmail.com
Odpowiedź: Gdyby nie to że często ktoś z rodziny mów że z twarzy jestem podobna do mojej rodzicieli sądziłabym że jestem podrzucona ;) Moja mama nigdy nie miała szczególnych problemów ze skórą, miała cerę normalną i nadal ma, z tym że z wiekiem doszły zmarszczki(ale uważam że jak na swój wiek to niewielkie) i popękane naczynka. Już od bardzo dawna w ogóle się nie maluje, chociaż zawsze to był tylko puder i kredka, nie pamiętam żeby było coś więcej;) Moja mama nie ma żadnego kosmetyku kolorowego! (nie to co ja) Ja natomiast mam cerę mieszaną, normalne policzki ( dobre i to ;) ) a strefa T to strefa wyprysków i przesuszonych skórek, ciągłego świecenia. Za to z Mamą lubimy maseczki! nałogowo je kupujemy, zawsze jak idę do Rossmanna to słyszę "Kupi mi maseczki! Mimo wszystko obie potrzebujemy porządnego nawilżenia i odżywienia. Piejmy dużo wody bo to ważne! :)
pozdrawiam
Ja mam problem z trądzikiem a moja mama z trądzikiem różowatym...
OdpowiedzUsuńMissia93
missssia3@gmail.com
Moja mama ma idealną cerę, zazdroszczę jej. Natomiast ze mną jest gorzej, trądzik to zmora, nie mogę się tego wyzbyć, kosmetyki są bardzo drogie więc ta opcja u mnie przepadła, z powodu problemów skórnych mam kompleksy i nie raz popadałam w załamanie. Podsumowując : Jest okropnie, dlatego zainteresowałam się tym konkursem, chciałabym wygrać i naprawdę w to wierzę, trzymam kciuki. Obserwuje bloga jako --> mirandamx3 , email --> marta08@onet.pl .
OdpowiedzUsuńObserwuję jako : ulus k
OdpowiedzUsuńMoja mama ma skóre dojrzała, sucha, jednak moim zdaniem jest idealnie. Niestety ja mam wiekszy problem. moja skóra jest trądzikowa, mam liczne przebarwienia i blizny po trądziku, po użyciu kremów i żeli moja skóra przez max godzine jest można powiedzieć idealna jednak po godzinie od razu wszystko wyskakuje i jest okropna. Staram sie mieć odpowiednia dietę jednak sądzę że to jest mi za mało.
obserwuje jako agnieszka zagulska
OdpowiedzUsuńmeil,koteccek19@wp.pl
moja mama ma skore dojrzala urzywa kremu przeciwzmarszczkom 50+
ja narazie nie mam problemow z cera,uzywam kremu nawilzajacego :)
Ja mam cerę wrażliwą. Odczuwam pieczenie policzków i widoczne jest ich czerwienienie się przy zmianie temperatury, stresie, wysiłku. Wbrew pozorom jest to bardzo uciążliwe.:/
OdpowiedzUsuńStaram się używać delikatnych kosmetyków, ale często mnie uczulają. Szukam czegoś, co mi nie zaszkodzi i będę pewna, że mogę tego używać.:) Moja mama nie miała zbytnich problemów ze skórą. Czasem także odczuwa zmiany temperatur ale nie w tak dużym stopniu jak ja.. Pozdrawiam.:) Zapraszam też do mnie na rozdanie.
annaszuba@op.pl
Obserwuję jako: 92ana
obserwuję jako: evellon
OdpowiedzUsuńe-mail: jastrzebska.justyna@wp.pl
"JAKIE PROBLEMY SKÓRNE MASZ TY, A Z JAKIM PROBLEMEM BORYKA SIĘ TWOJA RODZICIELKA??"
mam 21 lat i jeszcze czasami mam problemy z wypryskami (zazwyczaj przed okresem), ale wtedy do ataku ustawiają się peelingi oczyszczające skórę i bez problemu problem znika.. ale za to bardzo często moja cera robi sie tłusta.. i tego nie potrafię się pozbyć.
moja mama.. w tym roku skończy 42 lata i jak w tym wieku pojawiają się delikatne zmarszczki.. ale nic więcej, jednak jej twarz wygląda na wiecznie zmęczoną.. ciężko pracuje i to robi swoje. przydały by się jej mocno nawilżający krem do twarzy + jakiś ujędrniający, żeby trochę ją odmłodzić ;)
JAKIE PROBLEMY SKÓRNE MASZ TY, A Z JAKIM PROBLEMEM BORYKA SIĘ TWOJA RODZICIELKA??
OdpowiedzUsuńMoja mama nigdy nie miała problemu z cerą, zawsze miała piękną, bez niedoskonałości. Co dziwniejsze nigdy nie używała środków oczyszczających, peelingów i innych tego typu rzeczy. Jej uroda wynika z naturalnych predyspozycji. Wydawało się zawsze, że odziedziczyłam to po niej, nigdy nie przejmowałam się cerą, zawsze była idealna. To skończyło się od kiedy zaczęłam popalać, a w końcu palić papierosy na całego. Teraz nie palę, staram się dojść do stanu przed tej "eskapady", ale momentami to bardzo trudne. Wciąż pojawiają się maleńkie, bolesne pryszcze, które nadają brzydką barwę skóry. Mam nadzieje, że to minie...
nowe-logo-85@o2.pl
Pozdrawiam
Obserwuję jako: T.R.
Usuńobserwuje jako Paradoxa raz
OdpowiedzUsuńemail iwonab53gmail.com
odp Mam cerę mieszaną. Błyszczenie w strefie T jest moim codziennym problemem.Muszę też uważać na kosmetyki często zdarza się że mnie uczulają. Słońce też mi nie sprzyja. Jego nadmiar powoduje u mnie powstawanie piegów, plamek itp.Moja mama takich problemów nie miała i nie ma.Śniada cera ładnie się opala
Zawsze wystarczał jej zwykły krem nawilżający. I jak na swoje lata zmarszczek ma nie wiele.
Obserwuję jako CatherineK
OdpowiedzUsuństarlightparade85@gmail.com
Ja nadal zmagam się z wyskakującymi niespodziankami i to jest mój główny problem. Jeśli chodzi o moją mamę to od kiedy tylko pamiętam walczy z pajączkami. Oczywiście jak wszystkie panie w jej wieku walczy ze zmarszczkami.
Moją zmorą są miejscowe przesuszenia a przy tym nadwrażliwość na "silniejsze" kosmetyki. Bardzo nieudany duet.
OdpowiedzUsuńNatomiast mojej mamie dokuczają pękające naczynka.
A naszym wspólnym problemem jest podbieranie sobie kosmetyków uniwersalnych : po kilku dniach połowa nowego kosmetyku jednej z nas w dziwnych okolicznościach znika... I nikt nic nie wie:)
Obserwuję: Paulina Wiktoria
mail: 86paulina@wp.pl
Pozdrawiam
Witam i z przyjemnością dołączam do konkursu:)
OdpowiedzUsuńBorykam się z bardzo poważnym problemem skórnym, mianowicie przebarwieniami na twarzy (policzki, broda, skra nad ustami), które niezwykle mi przeszkadzają. Ponadto mam bardzo suchą skórę potrzebującą nawilżenia, pękające naczynka oraz zmarszczki mimiczne w okolicach oczu. Od pewnego czasu moja skóra na twarzy reaguje wyskakującymi niespodziankami na niektóre kosmetyki.
Moja rodzicielka również ma problem z przesuszoną skórą, bardzo dojrzałą ze zmarszczkami, która wymaga nawilżenia i ujędrnienia.
Gorąco pozdrawiam:)
mail: fantazyjneupominki@poczta.fm
Bloga obserwuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo często mam problemy z nadmiernie wysuszoną skórą. Co ciekawe łączy się to też z uzywaniem kremów. Jeden krem mogę używać 2 tygodnie.. i zaczyna się. Wczoraj nawet moja ciocia zapytała się czy nie mam różyczki !! MASAKRA No a jeżeli chodzi o moja rodzicielkę to ma ona podobne problemy skórne jak jak. Kto wie może u mnie to dziedziczne !!
mail: babytesterki@gmail.com
imponderabilia
OdpowiedzUsuńJa mimo tego, że już nie jestem nastolatką to nadal towarzyszą mi problemy z wypryskami, wągrami itd. Dodatkowo moja cera jest bardzo sklonna do powstawania blizn i jest niestety moim najwiekszym kompleksem. Moja rodzicielka ma bardzo ładna, jednolitą cerę, ale bardzo skłonną do allergi, więc dokładne czytanie składów kosmetyków to obowiązek.
Obserwuje jako Kicak
OdpowiedzUsuńMoja matuchna :) ma cere mieszana co widac tez u mnie ale w mniejszym stopniu. Ma duzo przebarwien co mi na szczescie jeszcze nie grozi i bardzo duzo zmarszczki jak na swój wiek.
Moim uciążliwym problemem jest duza wrazliwosc skóry. Wystarczy ze skosztuje uzywek i juz moja skóra roi sie od wypryskow. Jednak znikaja po 2 dniach wiec nie mam na co narzekac. Uciążliwe są dla mnie powieki co mam dziedziczne, gdyż niedomycie makijazu zaraz powoduche opuchlizne, czy chociazby niedospanie nocy. No cóz taka uroda :)
Obserwuję jako: skarbus0420
OdpowiedzUsuńe-mail: aszpornog@wp.pl
Moim problemem jest trądzik, z którym od lat walczę, ale na szczęście odnalazłam świetną panią dermatolog, która działa cuda :).
Moja mama także w młodości miała ten sam problem ( w końcu to rodzinne). Ma także pękające naczynka. A poza tym wiek robi swoje, więc wszyscy wiedzą z czym może się borykać (zmarszczki itd.)
Obserwuję jako Dbająca
OdpowiedzUsuńE-mail: maartynamaartyna@gmail.com
Marzeniem byłoby mieć cerę jak moja mama! :-) Zero przebarwień, niedoskonałości czy przesuszenia. Jedynie drobne zmarszczki,ale to można wybaczyć z racji wieku :) Ja zaś od dawna zmagam się z lekkim,lecz uciążliwym trądzikiem. Poprzez stosowanie kuracji antypryszczowej,że tak powiem, mam wysuszoną skórę. Ale nie narzekam. Mogło być gorzej ;)
Pozdrawiam ciepło!
obserwuje jako Beatrice
OdpowiedzUsuńja i moja mama mamy sucha skóre
bizuteriabeatrice@o2.pl
Uwielbiam FlosLek - to idealne produkty dla mojej skóry a masło do ciała Marakuja używałam - pachnie i działa obłędnie!
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Ma_niusia
Moja skóra sama w sobie jest problemem, gdyż jestem niesamowicie wrażliwą alergiczką, atopiczką i skórę mam przesuszoną i wiecznie podrażnioną i zaczerwienioną - wszędzie gdzie się da :-( Moja mama boryka się głownie z problemem przebarwień na skórze, ostatnio także ze zmarszczami...
Pozdrawiam,
mamaniusia@gmail.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńObserwuję: Malina Malinowa
OdpowiedzUsuńmail: malinowe.zycie@gmail.com
Ja dzięki mojej mamie mam super cerę. Nie mam żadnych porów, wyprysków itp.
Jedynie w zimie nam się buźka dosyć szybko przesusza, ale dobry krem i jest ok.
Obserwuję: kumpel joe
OdpowiedzUsuńmail: joekumpel@gmail.com
Mama: cera trochę sucha, a ja zaskórniki i jeszcze raz zaskórniki.
obserwuje jako: madzia71a
OdpowiedzUsuńmadzia71a@wp.pl
Borykam się od 5 lat z trądzikiem i bliznami, które zostają po każdej nawet najmniejszej krosteczce, mama ma zmarszczki i podpuchnięte oczy.
obserwuję jako Joanna_26
OdpowiedzUsuńkabanos_25@onet.eu
Moja mama do 22 roku życia kilka razy leżała w sanatoriach z powodu problemów ze skórą. Było to coś jak trądzik różowaty, wstydziła się wychodzić na ulicę. Na dzień dzisiejszy już tylko od czasu do czasu boryka się z niewielkimi nawrotami ale problemy na tym się nie kończą. Ma cerę suchą, naczynkową i trudno jej dobrać odpowiednie kosmetyki. Na szczęscie nie odziedziczyłam tych problemów ale mam inne. Pod oczami na policzkach często dostaję swędzących wypieków, które wysychają jak strupki i się łuszczą. Do tego mam cerę mieszaną i mimo 31 lat ciągłe wypryski i masę zaskórników. Jestem uczulona na wiele kremów i kosmetyków. Zazdrościmy z mamą mojej babci, która mam idealną skórę na twarzy i choć blisko jej do 80-tki zmarszczek jej prawie nie widać.
Zgłaszam się z haftyline.blogspot.com; co do problemów skórnych - u mnie skóra nadwrażliwa, atopowa, ale miejscami tłusta na twarzy; moja mama - cera dojrzała, brak większych problemów, jeśli nie liczyć zmarszczek:)
OdpowiedzUsuńopinie.moje@gmail.com
Usuńobserwuję jako: Madzia Cz
OdpowiedzUsuńczmadzia7@gmail.com
Mama: Popękane naczyńka i pajączki. Poza tym jest piękną kobietą i nadal rumieni się, gdy ktoś jej prawi komplementy.
Ja: Niestety, odziedziczyłam po niej rumieniec. Często słyszę, że to słodkie itp, ale bywa stręczące, np. na egzaminach, kiedy czuję, że cała płonę i mam wysokie ciśnienie. Poza tym mam nos pełen wągrów i nie wiem, jak się ich pozbyć. W okresie zimowym z całego czoła schodzi mi skóra, mimo sumiennego nawilżania skóry.
Obserwuję jako Fabryczna
OdpowiedzUsuńfabryczna23@onet.eu
Mama: Ma bardzo suchą skórę, gdy chociaż jednego dnia nie nałoży kremu, to następnego wygląda delikatnie rzecz ujmując "strasznie".Poza tym ma parę zmarszczek.
Ja: Cera normalna ze skłonnością do niedoskonałości. Ale niestety, to tylko skóra twarzy. Na reszcie ciała mam baardzo sucha skórę i wrażliwą - nie wiele jest kosmetyków, które mnie nie uczulają.
Osobiście borykam się z cerą skłonna do niedoskonałości oraz miejscami tłusta. Są to problemy z którymi trudno sobie poradzić, a szukanie kosmetyków jest strasznie trudne. Moja mama ma bardzo suchą i wrażliwą skórę, która wymaga odpowiedniego i sumiennego nawilżania.
OdpowiedzUsuńObserwuję blog jako kanntona
E-mail: katonna666@gmail.com
Obserwuje jako : xxxchuda
OdpowiedzUsuńemail: anna.chudon@gmail.com
A Więc..Moja mama ma skórę suchą , z atopowym zapaleniem skóry w bardzo zaawansowanym stopniu.
Musi bardzo uważać na dobór kosmetyków.
Ja: hmm. Jeśli chodzi o twarz to cerę mam mieszaną z niedoskonałościami.
Jeśli chodzi o reszte ciała to raczej nie mam problemów z podraznieniami.
obserwuję jako agnieszkazg
OdpowiedzUsuńagoooooosia@gmail.com
Jeżeli chodzi o mnie, to nigdy nie miałam jakichś wyjątkowych problemów ze skórą. Jedynym moim problemem jest to, że bardzo często pocą mi się dłonie, co prowadzi do wysuszania skóry, a dodatkowo na palcu wskazującym i środkowym lewej dłoni, mam jakby takie szorstkie punkty, co może być jakby to określić.. "wadą genetyczną". I tutaj przechodzę do mamy - mama ma atopowe zapalenie skóry, właśnie na dłoniach. Na szczęście długa kuracja, zabiegi i leczenie pozwala jej normalnie funkcjonować, a objawy nie są aż tak ostre jak były na początku. Gdzieniegdzie ma takie szorstkie punkty na dłoniach jak wspomniane moje na palcach. Oprócz tego ma bardzo suchą skórę, więc zużywa hektolitry balsamów do ciała, kremów do rąk, stóp i twarzy.
Oprócz tej suchości nie zauważyłam żadnych innych problemów :)
Obserwuję jako Joanna S., e-mail: joannasobczak89@gmail.com
OdpowiedzUsuńMoja cera cechuje się nasilonym wydzielaniem sebum, co powoduje, że jest błyszcząca, ma rozszerzone pory i tendencję do powstawania zaskórników. Pozostałe partie skóry: policzki i szyja często są niedostatecznie nawilżone i podrażnione, suche, napięte, skóra w tych miejscach czasem się złuszcza. Pielęgnacja takiej cery jest dość trudna, ze względu na występowanie dwóch wymagających różnej pielęgnacji skór. Na wodę z mydłem i liczne środki kosmetyczne moja cera reaguje zaczerwienieniem, napięciem i uczuciem pieczenia, dlatego w codziennej pielęgnacji stosuję łagodne środki myjące i płyny micelarne. Wykonując makijaż muszę mieć na uwadze to, by zmniejszyć widoczność rozszerzonych porów, zakryć zaskórniki i inne niedoskonałości, zmniejszyć błyszczenie (szczególnie w strefie T), lekko zmatowić, nawilżyć i uelastycznić suche fragmenty.
Moja mama ma cerę dojrzałą. Jej skóra jest sucha, szorstka, w niektórych miejscach chropowata. Największe zmiany spowodowane procesem starzenia się można zauważyć na jej twarzy. Mama nie stosuje jednak żadnych kremów przeciwzmarszczkowych. Wszelkim doradcom i polecającym takie kremy odpowiada ze śmiechem, że chce się „zestarzeć z godnością”. W codziennej pielęgnacji mama używa kremów nawilżająco-odżywczych i balsamów. Ponadto stosuje naturalne metody na zadbaną cerę: w swojej diecie uwzględniła wiele owoców i warzyw, ograniczyła wszelkie używki, dużo spaceruje i dotlenia organizm.
Obserwuję jako: ZajacKicak
OdpowiedzUsuńE-mail: ZajacKicak@gmail.com
Oczywiście biorę udział :)
Moja cera jest mieszana. Na czole, brodzie - tłusta, nos, policzki - mega suche więc każdą część twarzy muszę traktować inaczej. Staram się ją jednak nawilżać by nie traciła na jędrności.
A co do mojej rodzicielki to ona ma skórę suchą, szorstką, ze zmarszczkami i bez jędrności, a pod oczami cienie.
Wiele dobrego słyszałam na temat tych kremów, może akurat uda nam się je przetestować :)
Naprawdę świetne nagrody ;)
OdpowiedzUsuń