Witajcie!
Jakiś czas temu na fan page Donegal wygrałam wybielający zmywacz do paznokci z ekstraktem z cytryny.
Zmywacz w kolorze żółtym, zamknięty jest w plastikowej butelczynie. Na dzióbku mamy zatyczkę z dziurką, przez którą zmywacz z łatwością wydobywamy;)
Zmywacz nie zawiera acetonu.
Według producenta zmywa, pielęgnuje i wybiela paznokcie.
Co do zmywania rację przyznam, lakiery zmywają się łatwo, nawet z brokatowymi zmywacz sobie radzi;) Pochwalić mogę również w miarę fajny, cytrynowy zapach, który utrzymuje się troszkę nawet po umyciu rąk.
Jeżeli chodzi o fakt wybielania... Z reguły mam paznokcie w miarę "białe", nie zauważyłam więc dodatkowego ich wybielenia...
Jednak ostatnio lakier Wibo okrutnie zabarwił mi płytkę.. Zmywając lakiery tym zmywaczem nie zauważyłam, żeby jakoś on na to pomagał... Paznokcie jak były przebarwione tak są, przebarwienia nie ma tylko tam gdzie paznokieć jest nowy;)
Tak więc płytki paznokcia w magiczny sposób nie zostają wybielone, a myślę, że ta obietnica głównie zwróciłaby uwagę ewentualnych kupujących...;)
W sumie jest to całkiem przyjemny produkt, który jako jeden z niewielu "zapachowych" zmywaczy, mnie swym zapachem do siebie nie zraził;)
Czy miałyście przyjemnośc poznac się z tym zmywaczem?
Pozdrawiam, buziaki.
jakiś czas temu się nad nim zastanawiałam, ale wyczytałam, że swojego 'podstawowego' zadania nie spełnia, więc sobie darowałam ;)
OdpowiedzUsuń"Na dzióbku mamy zatyczkę z dziurką, przez którą lakier z łatwością wydobywamy" lakier czy zmywacz:* ja się często zakręcam i nie wiem jak ma być;D
OdpowiedzUsuńJuż poprawione;) Naprawdę nie wiedziałaś jak ma być?;)
UsuńNie miałam styczności ale chcę mieć :) bo mnie też zapachy zrażają do siebie :)
OdpowiedzUsuńja wciąż szukam zmywacza który poradziłby sobie z lakierami brokatowymi, wtedy bym je częściej używała, a tak szlag mnie trafia jak mam go zmyć
OdpowiedzUsuńNie miałam z nim styczności, najczęściej kupuje ten "biedronkowy".
OdpowiedzUsuńostatnio kupiłam z Isany różowy, ale skubaniec strasznie wysusza skórki
OdpowiedzUsuńtak szczeze mowiac to nigdy nie zwracalam uwagi jaki zmywacz do paznokci kupuje :P
OdpowiedzUsuńNie miałam tego, ale miałam wybielający innej firmy (na razie mój numer 1) i wydaję mi się, że faktycznie trochę wybielał (przynajmniej w porównaniu z poprzednimi zmywaczami). Pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńzapraszam do zabawy z Golden Rose - http://themonique-girlsjustwant.blogspot.com/2012/05/podaj-dalej-konkurs-dla-blogerek-z.html
OdpowiedzUsuńZapewne gdybym zauważyła go w sklepie, to słowo "wybielający" skłoniłoby mnie do kupna :D..
OdpowiedzUsuńMoim zmywaczem numer jeden od kilku lat jest Inglot bez acetonu :-)
OdpowiedzUsuńNie widziałam, ale w drogerii się za nim rozejrzę ;)
OdpowiedzUsuń