Moja wygrana wibo nr 4 + małe zakupy;)

Witajcie!
Dzisiaj chciałam pokazać Wam lakier, który wygrałam na FB od Pazurkowy pamietnik , za który, bardzo, bardzo dziękuje;)
Kolorek bardzo mi odpowiada... coś jak róż, ale pod wieczór wpada w koralowa czerwień;) Lakierem maluje się łatwo, nie rozlewa się, pełne krycie uzyskujemy po 2 warstwach lakieru;) nie bąbelkuje..
Niestety trwałość kiepska, zdjęcia robione po około 6 godzinach od pomalowania i prawde mówiac mało co robiłam tego dnia;)
Producent obiecuje, że lakier pachnie różą a nie zwykłym lakierem.. Mmmmm, to fakt, pachnie inaczej dla mnie jednak po jakimś czasie zapach zrobił się uciążliwy... Radek porównał go do zapachu plasteliny..
Ogólnie, gdyby nie zapach, który miał lakier "uświetnić" byłoby extra, a tak jest fajnie;)
No i ostatnie zdjecie to moje małe zakupki z dzisiaj
Brokatowy lakier z miss sporty, top coat Lovely, daje piękny błysk, ponoć utwardza paznokcie, o czym Was poinformuję, oraz cos do czego namówił mnie narzeczony, mianowicie srebrny, brokatowy pękacz Wibo;)